Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Przecinarka niszczy tarcze!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Jest problem... Z tatą przywieźliśmy ze złomu przecinarkę. OK, złożyliśmy, założyliśmy tarcze, odpalamy, obroty tak wysokie że tarcza poszła w drobny mak zaraz po odpaleniu. OK, próba druga. Zmieniliśmy koło pasowe przy silniku na mniejsze, tarczy nie rozwaliło po odpaleniu, ale zaraz jak zbliżyło się do metalu tarcza poszła znowu w części. Próba trzecia, jeszcze mniejsze koło pasowe przy silniku, większe przy wałku, tnie, już prawie przecięte i znowu. Nie wiem o co chodzi, obroty już ma bardzo niskie. Dodam, że tarcze nie mają żadnego bicia. Czy powodem mogą być prawie 10-cio letnie tarcze?
Nie wiem, spróbuj z nowymi tarczami.
Kolega wyżej mówi dobrze. Na początek sprawdź tarcze. Kup jakieś normalne. Kiedyś miałem okazje użyć takie biedronkowe Big Grin na kawałek blachy zużyłem całym komplet ze czego ze dwie posypało a kilka zjechało się po paru sekundach Tongue
Stare tarcze które mam, są polskie. Bardziej chodzi mi czy nie struchlały albo coś poprzez leżakowanie. Pamiętam chyba k0rn coś pisał żeby uważać na stare tarcze.
Najpewniej będzie kupić nowe tarcze, bo warunki w jakich leżały mogły na nie podziałać i teraz są delikatne
unifam,korund robią dobre kółka do metalu i radził bym sprawdzić prędkość silnika do tarczy
Stare tarcze... Ryzyko spore... Chcesz fotkę blizny 4-miesięcznej po odskoczeniu szlifierki kątowej od blachy, wkręceniu się w rękaw bluzy, poharataniu ręki (ścięgno naruszone, 5mm od żyły) i rozwaleniu tarczy? Przy okazji tarcze dobre, nigdy przedtem podczas cięcia nie rozwaliły się, po zdarzeniu też używane, bo mimo wszystko sprawdzone...

Na tarczy są napisane jej maksymalne obroty chyba, nie pamiętam. Prędkość obrotowa silnika pewnie jest dana, policz 'przekładnię przekładni' i będziesz miał prędkość wałka na który nasadzasz tarczę. Do wyliczenia bez problemu.
Ale piszę przecież, że obroty już są niskie, nie jest ich więcej jak 2500. A tarcze miały do 5500 obrotow.

Doskonale znam zagrożenie, gdy pierwsza tarcza się rozsypała, kawałki powbijały się na kilka centymetrów we wrota oddalone o 4m. Gdyby stał tam człowiek, za ciekawie by nie było.

A osłona tarczy też już nieźle oberwała.
Sprawdź czy nie masz bicia na wałku gdzie zakładasz tarcze. Jak bedzie miało chociaż minimalne bicie,przy wysokich obrotach rozwali ci każdą tarczę.
może łożyska na wale już zjechane i próbuje tarczę w jajo ciąć albo docisk na wałku wyrobiony jest że tarcza skacze pomimo docisku
Ja bym na twoim miejscu sprawdził stan techniczny sprzętu bo być może jest już wyrobiony i dla tego trafił na złom. A dla pewności zaopatrzył bym się w nowe, dobrej jakości tarcze.
Przekierowanie