Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Komar 2350 - Relacja z odbudowy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam. Jakiś czas temu wydawało mi się, że przygodę z Rometami mam już dawno za sobą. Okazuje się, że się myliłem. W zeszłym roku z sentymentu kupiłem kilka pojazdów, które mam zamiar po kolei wyremontować.

W tym temacie mam zamiar zamieszczać fotki z przebiegu prac, na pewno nie będzie to super relacja ale w pewnym stopniu na pewno będzie motywowała do pracy.

Do tej pory rozebrałem całego komara na części pierwsze, wyczyściłem i powoli składam, żeby wszystko dopasować do siebie, zawieszenie przednie otrzymało już nowe tulejki. W między czasie robię silnik. Jak po złożeniu wszystko będzie do siebie pasować, to będzie rozebrany ponownie, polakierowany i ponownie złożony. Na 90% otrzyma lakier wiśniowy, myślałem o kolorze RAL 3005 lub 3004.


Na chwilę obecną komar wygląda tak: Big Grin

Który to rok ? 1974 ?
A widzisz, zapomniałem o tym napisać. Rok produkcji: 1973.
Byłem blisko krejzi
Powodzenia takie komary warto remontować . Nie myślałeś nad Niebieskim kolorem ? . Wiem ze wiśniowe wyglądają znakomicie Smile
fajny komarek i w dodatku fajny komarek, powodzenia w odbudowie Smile
Dołączam kilka fotek:





Witam. Minęło trochę czasu, komar też się nieco zmienił. Zamieszczam więc parę zdjęć.

Na początek kilka z przebiegu prac Wink
Zawieszenie przednie. Sprężyny i prowadnice po ocynkowaniu, widelec po lakierowaniu proszkowym:







Śruby trzymające kierownicę tez po ocynkowaniu:


Cylinder po drugim szlifie 38.5mm, tłok ZMD.


Podnóżek został wykonany od podstaw nowy ponieważ wszystkie, które miałem nie nadawały się do niczego, pogięte, spawane itp. Dzwignia hamulca też poszła do ocynkowania.







To by było na tyle jeśli chodzi o zdjęcia podczas prac. Teraz fotki po złożeniu:













Przy komarze jeszcze sporo rzeczy do zrobienia: koła do odnowienia, osłony gaźnika czekają na lakierowanie, beżowa kedra na zbiornik i osłony, chlapacze, gumy podnóżka, beżowe wężyki instalacji elektrycznej, zbiornik i błotniki docelowo polakierowałbym jeszcze raz, teraz były lakierowane proszkowo i efekt jest nie do końca idealny Wink

To by było na tyle. Jak wprowadzę jakieś modyfikacje to podzielę się fotkami. Pozdrawiam.
Cudowność w czystej postaci Wink
Jeśli można wiedzieć, to ile Cię kosztował cały remont?
Problem w tym, że cała operacja trwała kilka miesięcy, popołudniami po pracy. Nie robiłem zapisków co ile kosztowało, musiałbym usiąść i odtworzyć listę zakupów.
Po renowacji wygląda świetnie, jeszcze tylko uzupełnić go w brakujące datale i będzie cudo Wink
Podejrzliwy ten rok 73. Powinien mieć wahacz jak w 2330 bo to początek produkcji 2350.
Masz na myśli mocowanie przy ramie czy mocowanie amortyzatorów? Swoją drogą, przez 40 lat wahacz mógł być kilka razy zmieniany.
Eeeee nie ma lipy. Widać że porządna robota.
Mam na myśli mocowania wszystkie przez Ciebie wymienione Wink
Mogę prosić o kolor RAL jakim został ostatecznie pomalowany?
Stron: 1 2
Przekierowanie