Siemka, u mojego dziadka w stodole jest jawka nie wiem jak ona się nazywa ale kaczka chyba na nią mówią, pewnie 3 biegowa czyli silnik taki sam jak w ogar 200. Nie wiem co w niej jest do naprawy, bo widziałem ją tam kilka razy, raz tylko o niej z dziadkiem gadałem... mówił że była zła bo ciągle się dysze zapychały... pomyślałem że teraz to już nie problem
porządnie bak przepłukać, wyczyścić gażnik, wstawić filterek od maluszka i git
... Postaram się niedługo dać jakieś fotki tej jawencji
jest zakonserwowana w słomie
..... Hmm i zastanawiam się nad czym czy jej nie wziąść i wyremontować, czy to mi się opłaca.... może być pół silnika do bani a może tylko gaźnik i odpali... tego na dzień dzisiejszy nie wiem
.. Co sądzicie proszę o jakieś rady...
Oczywiście bierz Kaczusie
Bo myśle że napewno przeczyścić gaźnik zrobić mały przegląd i Jawencja będzie malina
dobrze tomek mówi, nie myśl za dużo
hehe
bierz ją, w takie motory niema co żałować kasy
no tylko ja o jawkach silnikach dużo to się nie znam ;/ eh........ znam się dużo na polskich silnikach np. 023 dezement tak jak w moim ogarku 205
Ja bym ją na twoim miejscu brał
W przyszłości będziesz miał sentymentalną pamiątkę po dziadku która raczej będzie dla Ciebie bezcenna
Takie motory warto naprawiac
Bierz go od dziadka jak ci odda
oddać mi odda
napewno
w tym temacie będę pisał jeżeli bedę ją miał i bedę naprawiał
to nic że nie znasz się
będziesz ją naprawiał to się nauczysz
No raczej
Jak ja kupiłem ogara to totalnie nic nie wiedziałem, nawet co to są kartery, pierścienie itp a teraz już się za silnik wziąłem sam bez żadnej pomocy osób znających się na tym lepiej niż ja
a Ja znalazłem u mojego dziadka w stodole WFM z silnikiem WSK 125 za jakiś czas wrzuce filmik i fotki odpalił od pierwszego a stał 15 lat lekko pordzewiały
(05-11-2011 14:32:43)Tomasso94 napisał(a): [ -> ]Bierz i nie myśl za dużo
Tomek ma rację ja jak myślałem to ze 3 lata silnik do charta szukałem aż się wkurzyłem i była szybka piłka i tak chart ponad 2 lata już pyrka u mnie
Bierz jawę części nie są aż tak drogie a dobry silnik do jawy za 80zł idzie kupić a jakiś na części bez cyla tłoka i głowicy w granicach 25-50zł często na allegro takie okazje się pojawiają
Bierz ją ! Jeszcze pewnie w dodatku za darmo.
A fabrycznie kaczki to się nazywały Jawa Pionier.