Przyjechał razem z komarem. Co z nim zrobię? Nie wiem, być może skompletuję, ale wątpię
Tak, wiem, grafik ze mnie nie będzie, ale tylko taką fotkę mam
Ja wiem co mógłbyś z nim zrobić
Już miałem pisać, że świetna baza pod odbudowę... ale nie. Z tym nic nie da się zrobić.
(02-02-2014 18:29:17)kamil97 napisał(a): [ -> ]Ja wiem co mógłbyś z nim zrobić
Jestem otwarty na propozycje
(02-02-2014 18:33:19)Hubinho napisał(a): [ -> ]Z tym nic nie da się zrobić.
E tam. Wywalić przód (mam od komara), założyć koła (mogę mieć na teraz za 10zł), siedzenie, manetki, silnik i jak ta lala
(02-02-2014 18:38:16)Wojtek3362 napisał(a): [ -> ] (02-02-2014 18:29:17)kamil97 napisał(a): [ -> ]Ja wiem co mógłbyś z nim zrobić
Jestem otwarty na propozycje
Jak do wakacji bd go miał w takim stanie to bd myślał.
Ja bym to sprzedał w cholerę a nie problemy sobie robił.
a ja liczę że go zrobisz bo pegazy to fajne sprzęty
Jakbym go miał to bym zrobił z niego wersję 710 lub 700
Może być twój
nie sprzedawaj go oni tylko na to liczą że kupią taki motorower za grosze
(02-02-2014 18:54:30)motomaniak napisał(a): [ -> ]nie sprzedawaj go oni tylko na to liczą że kupią taki motorower za grosze
Jakbym dostał za to 100zł to bym sikał. A tu do zrobienia komar, i co najważniejsze wsk.
Nie wiem o co chodzi niektórym... Normalna rama ja bym ją powoli kompletował głównie częściami ze złomu (chodzi o koszty) i jak by się uzbiera większość tych części to bym go zaczął robić. powodzenia
.
Na razie zostaje, postawie go na koła, co na złomie trafię (kurde było siedzenie do tego kiedyś, nie brałem bo po co) to założę, a kiedyś może odmaluje, albo sprzedam.
Pegaz dostanie nowy lakier.
Na tym dzisiaj zakończyłem, bo tragedia jest to rozbierać.
No no jednak pegaza robisz? a kiedy dostanie lakier? (może i ja się załapę?
)