Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Za namową kolegów z powitalni wczoraj zrobiłem kilka zdjęć mojego komarka którego już pokrótce przedstawiłem.
Jest to model 232 z 1968 roku. Nabyłem go przez przypadek nie planując tego. Został wyciągnięty ze starej szopki w zaskakująco dobrym stanie. Ma oryginalne malowanie jak i cały osprzęt. Numer ramy oraz silnika zgodne z tym co jest na tabliczce znamionowej. Silnik jest jeszcze zaplombowany co widać na jednym ze zdjęć, a motorower ma przejechane 800 km. Opony marki degum z 1968r. czyli jeszcze te na których wyjechał z fabryki. Komarek odpala jednak wymaga chyba regulacji bądź przeczyszczenia gaźnika i kranika. Manetkę zmiany biegów ciężko przestawić w położenie 1 natomiast 2 wchodzi bez problemu.
Planuję przeprowadzić renowację komarka tylko zastanawiam się jeszcze w jakim zakresie. Na razie jestem na etapie poznawania budowy oraz studiowania materiałów z epoki.
Brakuje mi osłon gaźnika na które już od dłuższego czasu poluję oraz narzędziówki.

http://imageshack.com/a/img542/4170/xc5l.jpg
http://imageshack.com/a/img845/6585/ug5v.jpg
http://imageshack.com/a/img827/6968/hxnz.jpg
http://imageshack.com/a/img850/4945/f549.jpg
http://imageshack.com/a/img196/4940/m8eg.jpg
http://imageshack.com/a/img191/1319/qt89.jpg
http://imageshack.com/a/img713/6061/kqgu.jpg
http://imageshack.com/a/img716/6766/6tia.jpg
http://imageshack.com/a/img812/594/f6z8.jpg
http://imageshack.com/a/img534/2508/wj8k.jpg
http://imageshack.com/a/img691/6343/r0qd.jpg
http://imageshack.com/a/img35/3714/725m.JPG
http://imageshack.com/a/img827/7566/72vu.jpg

Renowację?! Niech Cię ręka Boska broni!! Widać że nie jest nadgryziony zębem czasu, do tego chyba wszystkie elementy oryginalne z uwagi na znikomy przebieg... Odpalić, wyczyścić, postawić, nie jeździć W takim stanie jest dużo więcej wart (i materialnie, i kolekcjonersko) niż miałbyś go wyremontować.

Co do biegów, to standardowy problem. Pod manetkę jest regulacja. Większą nakrętkę spróbuj troszkę wykręcić jednocześnie patrząc czy sytuacja z biegami ulega poprawie. Nie przekręć jej za bardzo, bo potem nie będziesz miał luzu. Gdy znajdziesz złote położenie, skontruj to małą nakrętką i gitara.

On jest cudny !

Nie maluj go, nie restauruj a dbaj i jedynie naprawiaj co trzeba i konserwuj

Ewentualnie podmieniaj podniszczone elementy na lepsze- ładniejsze

---

P.S ładna maszyna stoi też tam z tyłu.

Super zachowana maszyna!
Nic dużego przy nim nie rób!
Dbaj o niego.

PS. Znasz jego historię?

OOOO kur.. Miałem dokładnie takiego samego i w podobnym stanie,bardzo ładnie zachowany Gratuluję zakupu

Normalnie przepiękny Komar tak jak koledzy piszą nie maluj go bo lakier jest ładny i co najważniejsze oryginalny

Ożesz kurffa. Nie ruszaj go! Jest przepiękny.

gościu nie maluj tego komara on jest super nie jeden komar chciałby wyglądać jak ten więc go masz nie ruszać

piękna piękność w pięknej postaci

Gratuluję zakupu.Nieplanowane sa najlepsze
Nie kombinuj za dużo.Skompletuj braki i ciesz się użytkowaniem.

Nad malowaniem komarka myślę już dobre kilka miesięcy i coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu żeby tego jednak nie robić. Co jednak zrobić z widocznymi ogniskami korozji zwłaszcza na osłonie łańcucha, bagażniku oraz wspornikach błotników? Jak je zahamować bo to, że stoi w suchym garażu raczej nie wystarczy.
W niedzielę udało mi się podregulować manetkę zmiany biegów jak mi radził Romek, pomogło. Teraz wszystkie biegi wchodzą bez żadnego problemu.
Co do braków to nabyłem narzędziówkę robioną na wzór oryginału, jednak jakośćią nie powala, ale prezentuje się ładnie na komarku. Teraz zostaną tylko osłony. Może uda się w oryginalnym malowaniu do mojej kolorystyki.
Historii komara nie znam, nie ma do niego również dokumentów.

P.S. Błażej ładna maszyna to stoi ale pod przykryciem

Szczerze to ciężka sprawa, możesz pomalowac w sumie te 3 elementy, oczywiście dobierając w farbiarni odcień pod kolor starego elementu.

zrób zaprawki i po problemie są też sródki które cofają rdze ale błagam cie nie maluj go

Rewelacyjnie utrzymany.

(02-02-2014 13:13:24)Pawel_zgr napisał(a): [ -> ]Silnik jest jeszcze zaplombowany co widać na jednym ze zdjęć, a motorower ma przejechane 800 km.

Ostatnia podziałka w liczniku to nie kilometry, także komar nie ma przejechanych nawet 100 kilometrów, rewelacja.
To chyba jakiś model przejściowy między 232, a 2320. Na tabliczce widnieje model 232, widać elementy z 232 takie jak lampa przednia i kranik. Natomiast bak, cylinder, gaźnik i miejsce nabicia numerów na ramie takie jak w modelu 2320.

(03-02-2014 20:39:44)Pawel_zgr napisał(a): [ -> ]Co do braków to nabyłem narzędziówkę robioną na wzór oryginału, jednak jakośćią nie powala, ale prezentuje się ładnie na komarku.

Pewnie kupiłeś od tego samego człowieka co ja, wykonanie ładnie, ale ta podbitka z tektury to straszna lipa.
jeśli to nie tajemnica, można wiedzieć ile kosztował Cię komarek ?

Ostatnia cyfra to kilometry w tym liczniku grzybek...