Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet nie ma granic :>
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam was Tongue
Dziś opisz wam moją historie i gabriel0:>
Dziś po szkole odrazu gabriel0 przyjechał do mnie rometem i pojechaliśmy do lasu się przejechać i nagle jakiś facet na Qładzie 600cm o ile się nie mylę (Marka Quada Honda Tongue) nas zaczoł gonić i bez problemu mu zwialiśmy Tylko niestety był przez jakiś 1 km gaz na max :<
Odrazu jak się zatrzymaliśmy zaczełem przepraszać mojego Rometa że jechałem na max gaz :<
jakim Rometem ?
Jakieś wnioski z tej historii mamy wyciągnąć czy coś? Bo nie kumam:F
Ja chyba na innych falach nadaje loo
(02-11-2011 21:35:28)Laska napisał(a): [ -> ]Witam was Tongue
Dziś opisz wam moją historie i gabriel0:>
Dziś po szkole odrazu gabriel0 przyjechał do mnie rometem i pojechaliśmy do lasu się przejechać i nagle jakiś facet na Qładzie 600cm o ile się nie mylę (Marka Quada Honda Tongue) nas zaczoł gonić i bez problemu mu zwialiśmy Tylko niestety był przez jakiś 1 km gaz na max :<
Odrazu jak się zatrzymaliśmy zaczełem przepraszać mojego Rometa że jechałem na max gaz :<

... cóż było robić, ukląkłem przed nim i zacząłem całować po ramie. Silnik miał jeszcze gorący. Zdaje się, że Romet przyjął przeprosiny. Czym prędzej z Gabrielem0 pojechaliśmy do domu. Nie wiadomo co to był za gość i czego chciał. A jeśli okazał się zboczeńcem? :F

Morał z tej opowieści jest ogólnie znany: Zapierniczaj Rometem, nie będziesz wy... :F przedzanySmile
Moze chcial wam przeczyscic wydech? :F
prędzej benzynę spuścić :F
hehe racja Leśnik ;D
Dla dobra ogółu zamykam. Laska, był gdzieś temat Wasze historie czy cos takiego, tam napisz.
Przekierowanie