Mój Śp wuj za swojego życia kupił nowego quada.
Dwa lata temu zmarł. Jego potomkowie mieszkają gdzieś w polsce.
Sprawy spadkowej związanej z quadem nie było.
I teraz jest jakieś wyjście by mój ojciec stał się właścicielem tego quada?
A jaki stopień pokrewieństwa był pomiędzy Twoim ojcem a ś.p wujkiem ? Nie wiem czy w takiej kwestii pierwszeństwo w sprawach spadkowych mają dzieci, wnukowie etc. dopiero później rodzina w linii bocznej..
Mój tata>syn babci która jest siostrą Śp wuja.
marnę szanse tak jak axelbenq napisał
Kurcze... A gdyby ojciec spisał umowę z moją babcią(siostra śp wuja) to było by coś z tego?
Prawowitego właściciela nie ma.
czy twój Wuj miał żonę? jak tak to niech babcia spisze z nią a potem ty z babcią (tata)
na rozum.
Co z tego ze ojciec spiszę umowe z babcią (siostrą!) skoro ona nie ma żadnej potyczności z tym przedmiotem? to było na niego. Najbliżej teraz ma żona. następnie dzieci. a w ostatniej kolejności tu
Właśnie problem w tym że żona Śp wuja też nie żyje.
to zapewne nawet nie ma co myśleć nad tym. Prawo przysługuje najbliższej rodzinie (spadek itd). gdyby oni nie chcieli wtedy ty możesz sie o to ubiegać ale kto by nie chciał prawie nowego quada?..
Musisz się dowiedzieć kto jest spadkobiercą i to z nim spisać umowę bo to on jest prawowitym właścicielem.
Jak narazie to wygląda na to że właścicielami jest cala rodzina.
A problem w tym że potomkowie Śp wuja mieszkają gdzieś w polsce i teraz duże zamieszanie bylo by ich ściągać i zapoznać ze sprawą.
Chłopaki jak wy chcecie spisywac umowy z babciom czy jeszcze inna rodzina? nawet nie moglbys spisac umowy z zona wujka. Zebys mogl wogole z kim kolwiek mogl cos spisac to musi byc sprawa spadkowa na dana osobe. Spisuje sie umowe z nowym wlascicielem i trzeba wziasc zaswiadczenie o przejeciu spadku i isc do wydzialu i dopiero. A jak wy se to wybrazacie w dowodzie wujek a na umowie babcia? Tak wogole jak jest sprawa spadkowa to nie moze byc tak ze sam quad w takiej sprawie idzie caly majatek.