Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Ogar 200 czy warto?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Siema! Smile

Mam okazje kupić ogara 200 bez papierów, do roboty kilka dupereli a dokładniej: linka gazu bo stara sie już nie nadaje i jest popękana, założyć wajche od biegów bo stara sie ułamała, ustawić zapłon na pewno i to na tyle no i brakuje przedniej opony ale części wszystkie mam, gościu ceni sobie 100zł
Za sto złotych na pewno warto,trochę przy nim popracujesz i będziesz jeździł .
no jasne ,za 100 zł i się jeszcze pytasz?.... xD
Za 100 zł to bym brał bez zastanowienia.
stówe to sama rama z kolami warta wiec bierz puki jeszcze jest
bierz za 100 i nawet targuj się
(19-01-2014 17:59:23)Darek1 napisał(a): [ -> ]bierz za 100 i nawet targuj się

Chyba "nie" targuj się ;*
(19-01-2014 17:49:24)mlody191 napisał(a): [ -> ]stówe to sama rama z kolami warta wiec bierz puki jeszcze jest

Za 100zl to silnik w takim stanie jak tam jest kupisz + rama też koło 50-100zł więc ja bym się skusił
Bierz bez zastanowienia - pod warunkiem, że jest na chodzie ^^
No właśnie nie jest na chodzie bo coś było ze sprzęgłem bo jeździł max 30 km/h a miał zmieniany cylek z tłokiem i pierścionki na nowe i uszczelniane wszystko i tak samo jeździł, no i do ustawienia ma zapłon, brak przedniej opony z dętką, trzeba założyć nową linke gazu, żarówki na przód i tył,wajcha biegów

Części wszystkie mam więc bez problemu ale martwi mnie to ,że jeździł 30 i nie miał mocy
Mimo to opłaca się jak już pisaliśmy za ramę (całą bez silnika i kół) cenią sobie nawet 50zł-150zł więc nawet jakby silnik nie działał to dobrze wyjdziesz. Ta wada nie wygląda na bardzo poważną, silnik ten nie jest aż tak skomplikowany więc powinieneś sobie poradzić. No ale wiesz "Co można mieć za 100zł"
Skoro jechał tylko tyle to moze sprzęglo gdzies ciagnie? Albo Włascicile nie wiedzial ze jest 2 i 3 bieg Big Grin
Jeszcze się zastanawiasz ? Tongue Ja bym na twoim miejscu go kupił,nawet jeżeli byś go nie robił to na części byś go sprzedał i zarobił kasę lub w całości za większą cenę ...
Bierz w ciemno Wink
Więc kupiłem! Big Grin

Okazało sie po rozebraniu , że olej był no jakby to ująć hmm.... jak karmel taki stwardniały, nie dosyć, że zamarznięty to jeszcze była w nim jakimś cudem nieduża ilość wody, ale wszystko zlałem i po zdjęciu tarczy sprzęgłowych okazało się , że są kompletnie łyse i na dodatek były sklejone Big Grin Wszystko wyczyszczone na błysk,nowe tarcze zamówione, tylko czekać na paczke i poskładać Big Grin

A te pierdoły o których wspomniałem , że nie ma ich w ogarze to wszystko co było potrzeba miałem w garażu i tylko założyłem i jest ok Big Grin
Stron: 1 2
Przekierowanie