Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Ile wart Komar 3?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam Big Grin U mojego wujka na strychu od jakichś 20 lat stoi Komar 3. Komar był przez niego kupiony jako nowy, ma wszystkie papiery. Niestety coś zaczęło mu się psuć, a, że wtedy już z tego wyrósł, nie chciało mu się z tym bawić, skończyło się na tym że silnik leży w worku Big Grin Wiem że przy komarze na pewno jest oryg. siedzenie, koła, bak, kierownica, licznik, jakieś pozostałości po elektryce oraz oczywiście rama. Silnika raczej nie ma, bo nie wiadomo ile tam w tym worku z niego zostało Big Grin Rama jest pordzewiała, ale w nie najgorszym stanie. Ile może być wart (jeszcze raz piszę, że papiery są na 100%, tylko trzeba by było poszukać)?
100-500zł

Pokaż foty, z fusów nie wywróżymy.
Właśnie o to chodzi, że fotek nie mam, wujek prosił żebym zapytał, jeśli jest coś wart to sprzeda, jeśli nie to niech sb leży Big Grin
około 400 zł
Komar pordzewiały bez silnika.
trzeba go zważyć i pomnożyć razy 0.70zł

Ale za dokumenty można 150 wsiąść.
ja myśle że z 300 zł max 350
Mogę się mylić (ale raczej się nie mylę), że całość będzie warta w podskokach 200 zł (oczywiście nie licząc dokumentów). Dlaczego tyle? Wiesz, jak coś leżało 20 lat na strychu niezabezpieczone przed wilgocią, to raczej dobrego stanu po takich rzeczach nie należy się spodziewać.
Na Twoim miejscu zrobiłbym samemu jakieś fotki, bo tak na odległość bez jakiegokolwiek wglądu, to wiesz... Ale, skoro masz ramę, która ma (rzekomo) dokumenty (jak widzę, jak ktoś pisze "trzeba poszukać', to zakładam, że na 90% dokumentów nie ma), to przeprowadź porządną renowację ramy (ale po znalezieniu dokumentów) i sprzedasz za kilka stówek samą ramę z papierkami, a resztę części na złom, czy na sprzedaż Wink
Serio? 300-350? Za taką kasę to ktoś se może kupić rometa na chodzie a nie jakiegoś pordzewiałego bez silnika. Za pordzewiałą ramę dałbym po cenie złomowej lub max 2 stówy.
Dokładnie jak Dominix mówi. Ja na swojego rometa wydałem 350 zł i maszyna jest na chodzie, ma papiery i nie wygląda najtragiczniej, można pobawić się w malowanie. Wszystko zależy od warunków leżakowania, oglądałem ostatnio sztywniaka, który stał w stodole ponad 10 lat i mało co z niego można odzyskać, silnik też w kawałkach. Stał za 400 zł, ale połowy wart nie był. Zdjęcia zdecydowanie ułatwią wycenę.
Jaras, popatrz ze rynek jest zawyzony. Ogary chodzą po 1000zł..
Ja dalem 300zł za Ogara z papierami. 300zł dostaniesz maksymalnie jeżeli ma papiery jak piszesz.
Tablica i allegro ABSOLUNIE nie powinny być brane jako główne wyrocznie przy wycenie sprzętu.
No niby nie to tam ludzie sami podbijają ceny. Bo jeden wystawi ogara za 700zł drugi chcąc sprzedać popatrzy i pomyśli"mój jest trochę lepszy wystawie za 800zł" trzeci przyjdzie i pomyśli dość wysoko stoją więc ja wystawie swojego za 600zł i tak się sami podbijają. Dlatego przy sprzedaży jest wartość realna (ile coś kosztuje w rzeczywistości np. jakiś cenny junak jest wart 2k zł) i wartość rynkowa (czyli ile coś jest warte na rynku- mimo że junak jest wart tylko 2k to to że jest unikatowy bo jest b.mało na sprzedaż i są drogie to można za niego wziąć 5k)
Przekierowanie