Cześć czy opłaca się kupić silnik s38 (na pedały) i czy on jest lepszy od 023 bo mam okazje kupić ino nie wiem czy się będzie opłacało
więc proszę was o pomoc
(mi nie chodzi o moc ino żeby się tak nie psuł bo tata mi mówił że one są lepsze ? ) z góry dziękuję
Awaryjność taka sama
+ taki że jak braknie paliwa to przyjedziesz a nie zapchasz
no to jeden + to nie wiem czy się opłaci kupować
S38: Więcej niż 40 km/h nie pojedziesz. Awaryjność normalna. Pedała przydają się, gdy nie chcesz redukować pod górkę, wyjeżdżasz na dwójce.
a mocowania to wszystko to samo a kupować go czy nie bo nie wiem
ja dużo nie che za silnika to kupuj
180zł chce ale nie wiem czy wszystko chodzi
wiem że odpala
180 to troszkę dużo za S38. Tak myślę.
no nie wiem jeszcze nie miałem tego silnika
stanowczo za dużo jak za S38 w niewiadomym stanie jeszcze 150 można dać ale bez przesady takie moje zdanie. ten silnik jest duzo lepszy nawet w budowie łatwiejszy. I te biegi w ręce...
(15-01-2014 23:21:38)fosa napisał(a): [ -> ]stanowczo za dużo jak za S38 w niewiadomym stanie jeszcze 150 można dać ale bez przesady takie moje zdanie. ten silnik jest duzo lepszy nawet w budowie łatwiejszy. I te biegi w ręce...
Dupa dupa dupa. biegi w ręce i zawsze wypadająca jednynka wręcz sama przyjemność
jak jest dobrzy 023 i dobry automat to jezdzi się cacy
morzę uda mi się zejść do 130zł
(15-01-2014 23:34:19)szopen45 napisał(a): [ -> ] (15-01-2014 23:21:38)fosa napisał(a): [ -> ]stanowczo za dużo jak za S38 w niewiadomym stanie jeszcze 150 można dać ale bez przesady takie moje zdanie. ten silnik jest duzo lepszy nawet w budowie łatwiejszy. I te biegi w ręce...
Dupa dupa dupa. biegi w ręce i zawsze wypadająca jednynka wręcz sama przyjemność jak jest dobrzy 023 i dobry automat to jezdzi się cacy
U mnie tam jakoś nic nie wypada
szopen to że wypada 1 to nie jest wina silnika. To jest winna manetki a mianowicie w korpusie o manetki biegów są takie blaszki którymi przytrzymuje sie klamka od sprzęgła mało tego w manetce są 3 dziurki i jak jest źle wyregulowana sruba dociskowa to sie zjadą te dziurki wgłębienia i se bedzie latac jak bedzie chciało jeszcze ważna rzecz to jest klamka jak klamka sie na koncówkach wyrobi to też bedzie wypadac. Ja bym na twoim miejscu dał te 160-170 bo to jest silnik na pedały których wiadomo jest mniej i są rzadsze. Co do wytrzymałosci to mój dziadek jest mechanikiem z wieloletnim doświadczeniem i powiedział ze jednak te s38 są nieco twardsze. W tamtych czasach bardziej przywiązywano wage do jakości wykonania itd. Takze ja ci bym polecał s38 jest on jednak troche wytrzymalszy i jest mniej skomplikowany. Taka jest moja opinia.
I wsadzisz go do kadeta zapewne?
Ja pierdziele co w tym kraju się dzieje. (osobiście za żaden silnik który odpala a nie wiem jakie są kartery w środku nie dałbym więcej niż 50 zł.)