Kupiłem ogara.
Na pierwszy rzut oka stan był nienaganny ale za 150 zł opłacało się. Po zaholowaniu simsonem wymiany świecy, przeczyszczeniu gaźnika komar pali na kopa. Jedynym problemem są biegi macie tutaj link. jak widać lata na boki bez żadnego oporu pomocy !
http://www.youtube.com/watch?v=M0Vf8-9vhhI
To nie jest żaden ogar tylko Romet 50 T-1
Sorki za błąd
Kochane 019
nie ma śruta w automacie albo skrzynia wyje*ana
Ok czyli nie ma śruta że by włożyć trzeba ściągnąć cały iskrownik ?
nie trzeba sciągać iskrownika
a może wodzik ci się wytarł w silniku co popycha tryby ?
Pytanie zasadnicze-czy poszczególne biegi wchodzą i brak ustalenia wodzika w odpowiedniej pozycji, czy nic się nie dzieje?
Nie czuć że biegi przeskakują 1 nie ma jak dam w góre to 2 albo 3 łapie i cały czas trzeba trzymać bo wyskoczy
Przykre to i raczej poczekaj na potwierdzenie mojej diagnozy, ale obawiam się że trzeba będzie rozpołowić.
Jutro przepatrzę to dokładnie. Może znajdę jakieś rozwiązanie, a jak nie to rozpołowi się wyjścia nie ma.
Jak piszę "nie_mientki" to chyba będziesz musiał rozpoławiać bo możliwe, że jest 1 tryb zjechany i nie ciągnie
a jeszcze spróbuj wyregulować automat i wodzik może da rade