27-01-2011, 22:58:35
witam teraz zaprezentuje mochta którego zakupiłem w Lipcu 2010r.. Charta znalazłem na allegro przypadkowo szukcjąc Kadeta.. a że był w tej samej cenie, z papierami i 10 km ode mnie a trudno o charta z papierami teraz to go kupiłem. pojechałem po niego o 22, a że było juz ciemo to go nie oglądałem wogóle tylko podpisałem umowe.. jak go rano oglądałem to okazało sie że jest w idealnym stanie technicznym poza tym że akumulotor był pęknięty..ale po kilku dniach już śmigał.. Kupiony za 700zł na białych blachach .okazało się także że ma świeżo założone nowe siedzenie i 2 nowe oponki pantery..
zdięcia sprzed kupna:
a to już u mnie:
Ogar 205 kolegi
No ale niestety pewnego wrześniowego dnia wracałem z Wawy ze szkoły i uderzyłem w samochód. W charcie został skasowany przód..
Nie ma co płakać trza szukać następnego..
Po 3 miesiącach wreszczie znalazłem charta z papierami do remontu za 700zł tylko że 200km od domu..więc postanowiłem po niego pojechac
A wygląda tak:
Kupiłem , rozłożyłem i do malowania wszystko szykuje wyniki będą przed wakacjami jak już będzie złożony..
Tylko nasuwa się pytanie co zrobić z tym uszkodzonym??? odpowiedz przyszła szybko... Trzeba kupić jeszcze jednego!!! tylko koniecznie bez papierów
Tego znalazłem przypadkowo dowiadując sie o przewiniecie cewek w zapłonie chartowskim..Pan powiedział że ktoś mu 3 lata temu zostawił charta i go nie odebral więc jak chce kupić to 700zł i jest mój.. pojechałem po niego okazało sie że ma nową elektryke bo ten pan to elektromechanik i zrobił z nudów i jest na chodzi.. utargowałem na 650 i przywiozłem do siebie.. 3 dni pózniej przespawałem łepek ramy z rozbitego to tego bez papierów i za kilka dni bedzie juz jezdził legaznie zarejestrowany po drogach..
A oto on:
Zdięcia już złożonego po przespawaniu i uruchomieni węta w przyszły weekend.
zdięcia sprzed kupna:
a to już u mnie:
Ogar 205 kolegi
No ale niestety pewnego wrześniowego dnia wracałem z Wawy ze szkoły i uderzyłem w samochód. W charcie został skasowany przód..
Nie ma co płakać trza szukać następnego..
Po 3 miesiącach wreszczie znalazłem charta z papierami do remontu za 700zł tylko że 200km od domu..więc postanowiłem po niego pojechac
A wygląda tak:
Kupiłem , rozłożyłem i do malowania wszystko szykuje wyniki będą przed wakacjami jak już będzie złożony..
Tylko nasuwa się pytanie co zrobić z tym uszkodzonym??? odpowiedz przyszła szybko... Trzeba kupić jeszcze jednego!!! tylko koniecznie bez papierów
Tego znalazłem przypadkowo dowiadując sie o przewiniecie cewek w zapłonie chartowskim..Pan powiedział że ktoś mu 3 lata temu zostawił charta i go nie odebral więc jak chce kupić to 700zł i jest mój.. pojechałem po niego okazało sie że ma nową elektryke bo ten pan to elektromechanik i zrobił z nudów i jest na chodzi.. utargowałem na 650 i przywiozłem do siebie.. 3 dni pózniej przespawałem łepek ramy z rozbitego to tego bez papierów i za kilka dni bedzie juz jezdził legaznie zarejestrowany po drogach..
A oto on:
Zdięcia już złożonego po przespawaniu i uruchomieni węta w przyszły weekend.