Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: problem z ponownym odpaleniem WSK
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Cześc, mam taki problemik otóż. po przejechaniu kilku km gdy zgasiłem silnik i poszedłem na obiad ponownie nie mogłem go zapalic. Dopiero z pomocą taty któremu udało sie ją uruchomić na popych. Nie wiem czy to wina źle ustawionego zapłonu czy gaźnika. Pompowałem paliwo ale świeca ani sie nie zalała tylko byłą ciągle sucha. Czego moze byc to wina?? Mogło zatkac gaźnik? Ale na pycha zapaliła. Chcę dodać ze mam tez taki problem ze gdy na stopkach docisne gaz do oporu cos tak jak by strzelało/stukało. To wina świecy? Czy moze czegos innego?
Strzela w gaźnik, czy tłumik? u mnie, przy strzałach w gaźnik obstawiałem wodę w paliwie...
hmm trudno mi powiedziec czy to z komina czy z gaźnika, ale paliwo wlałem nowe prosto ze stacji.
dodam ze w trakcie jazdy nie słychac tego 'przerywania'
u mnie było tak że szczelał gażnik i tłumik jak mu się podobało opuzniłem zapłon wyregulowałem gaznik i pomogło
czy jeśli np bym przyśpieszył zapłon to musze zmieniać przerwe na platynkach? zwiekszac czy zmniejszać?
Przekierowanie