22-12-2013, 21:05:47
Jakiś czas temu postanowiłem sobie, że nigdy więcej nie kupię żadnego Wigry. Długo wytrzymałem. W piątek kolega robiący na złomie dzwoni do mnie: "Przywieźli mi niebieskie Wigry na skup, jak dla Ciebie 20zł. Zainteresowany?" Godzinę później już było moje.
Słowo na niedzielę o rowerze. Pierwsze co się rzuca w oczy to ta kierownica. Konkretnie pochodzi z Czajki, Sokoła czy czegoś w tym rodzaju, ma fajne chwyty starego typu. Zwróćcie uwagę na ekstrawaganckie futerko. Swego rodzaju tuning z epoki PRL, myślałem że nigdy nie zobaczę tego na własne oczy. Pod kilometrową warstwą syfu znajduje się również chromowany bagażnik oraz biała osłona łańcucha. Siodełko leży w koszyczku - szczerze mówiąc nie mam pojęcia, czy coś z niego będzie, no ale zobaczymy. Rama jest zdrowa, napęd kompletny, zawias sprawny. Składak wraz z Laserem zapadł w sen zimowy i oczekuje do wiosny. Wtedy rozpocznie się remont.
Jak się Wam podoba?
Słowo na niedzielę o rowerze. Pierwsze co się rzuca w oczy to ta kierownica. Konkretnie pochodzi z Czajki, Sokoła czy czegoś w tym rodzaju, ma fajne chwyty starego typu. Zwróćcie uwagę na ekstrawaganckie futerko. Swego rodzaju tuning z epoki PRL, myślałem że nigdy nie zobaczę tego na własne oczy. Pod kilometrową warstwą syfu znajduje się również chromowany bagażnik oraz biała osłona łańcucha. Siodełko leży w koszyczku - szczerze mówiąc nie mam pojęcia, czy coś z niego będzie, no ale zobaczymy. Rama jest zdrowa, napęd kompletny, zawias sprawny. Składak wraz z Laserem zapadł w sen zimowy i oczekuje do wiosny. Wtedy rozpocznie się remont.
Jak się Wam podoba?