01-01-2014, 18:31:03
01-01-2014, 23:10:59
W granicach 150-250 można znaleźć dobry okaz
02-01-2014, 14:45:47
Właśnie zastanawiam się czy nie kupić jakiegoś, w remont mojego musiałbym wydać pewnie więcej
02-01-2014, 14:49:55
Z twoją wiedzą pewnie by i tak nie zapalił
02-01-2014, 14:58:04
Do nowego silnika też trzeba założyć łańcuch. Kłopoty wieszczę
03-01-2014, 00:09:54
Heeej Wy od razu wszystko wiedzieliście? Każdy kiedyś się uczył Jakbym miał jakiegoś nauczyciela, kogoś kto zna się na tym, to nauczyłbym się z pewnością szybciej A tak to wszystko rozkręcam sobie sam, sprawdzam co i jak i do czego co służy Kiedyś się nauczę
03-01-2014, 00:14:49
Ale ciężko znaleźć takiego w dobrej cenie który będzie nadawał się do przejechania na nim kilka tysięcy. Jeżeli ktoś robi z myślą o sprzedaż to robi to jak najtaniej żeby jak najwięcej zarobić
03-01-2014, 00:55:09
A ile kosztowałby gruntowny remont silnika (tak wiem, zależy od tego co jest nie tak, proszę jednak o kwotę "mniej więcej" dobrego remontu)? Ile kosztowało by robota samemu, a ile u mechanika? (również mniej więcej, wiem, że mechanicy zdzierają ile mogą, nie orientuję sie jednak kompletnie w kosztach czegoś takiego).
03-01-2014, 01:10:44
Na dobrych częściach (czyli nie chińskich) i robiąc samemu to w 300 złotych powinieneś się zmieścić. Ale zależy też co do wymiany. Gdyby kupić wał i cylinder dobrej jakości to kwota wyniesie już ok 250. Musiał byś sprawdzić co jest zużyte i co należało by wymienić.
03-01-2014, 01:32:39
Dobra, to ja przedstawię najbardziej prymitywną metodą łańcucha:
1) Ściągamy pokrywę iskrownika (tam gdzie jest kopka i kopnik zmiany biegów)
2) Ściągamy magneto (przy użyciu ściągacza).
3) Zaznaczamy pozycję w jakiej znajduje się podstawa iskrownika i odkręcamy go.
4) Odkręcamy automat zmiany biegów i ukazuje się nam mała zębatka z łańcuchem.
5) Ściągamy stary łańcuch przy pomocy śrubokręta (wsadzamy śrubokręt między ogniwa i leciutko podważamy) i ściągamy łańcuch z tylnej zębatki, odkręcając amortyzator na dole od strony łańcucha i lekko go przekręcając w lewo/prawo, żeby zrobić "tunel" dla nowego łańcucha i ściągnąć stary.
6) Spinamy nowy łańcuch przed montażem.
7) Na tą małą zębatkę z przodu zakładamy chociaż jedno ogniwo nowego łańcucha, wykręcamy świecę, wrzucamy 1 i kręcimy kopką, ażeby łańcuch się ułożył (równolegle do tej czynności zakładamy łańcuch na tylną zębatkę); tylne koło znajduje się w górze.
8) Wszystkie czynności po założeniu łańcucha powtarzamy odwrotnie, od punktu 4 do 1.
Wiem, metoda czasochłonna, ale uczy cierpliwości i dla początkującego poznanie (pobieżne) swojego motoroweru.
Tyle ode mnie
1) Ściągamy pokrywę iskrownika (tam gdzie jest kopka i kopnik zmiany biegów)
2) Ściągamy magneto (przy użyciu ściągacza).
3) Zaznaczamy pozycję w jakiej znajduje się podstawa iskrownika i odkręcamy go.
4) Odkręcamy automat zmiany biegów i ukazuje się nam mała zębatka z łańcuchem.
5) Ściągamy stary łańcuch przy pomocy śrubokręta (wsadzamy śrubokręt między ogniwa i leciutko podważamy) i ściągamy łańcuch z tylnej zębatki, odkręcając amortyzator na dole od strony łańcucha i lekko go przekręcając w lewo/prawo, żeby zrobić "tunel" dla nowego łańcucha i ściągnąć stary.
6) Spinamy nowy łańcuch przed montażem.
7) Na tą małą zębatkę z przodu zakładamy chociaż jedno ogniwo nowego łańcucha, wykręcamy świecę, wrzucamy 1 i kręcimy kopką, ażeby łańcuch się ułożył (równolegle do tej czynności zakładamy łańcuch na tylną zębatkę); tylne koło znajduje się w górze.
8) Wszystkie czynności po założeniu łańcucha powtarzamy odwrotnie, od punktu 4 do 1.
Wiem, metoda czasochłonna, ale uczy cierpliwości i dla początkującego poznanie (pobieżne) swojego motoroweru.
Tyle ode mnie
18-01-2014, 22:20:51
Miałem dzisiaj trochę czasu więc wziąłem się za rometa Wszystko odkręciłem, założyłem łańcuch Niestety okazało się że jest duuużo za duży. Macie jakieś swoje sprawdzone sposoby na skrócenie? Bo nie mogę wybić tego co spina łańcuch, imadło mi pękło i za bardzo nie wiem jak mógłbym to bez niego zrobić (zawsze w rowerze rozpinałem w ten sposób, że skręcałem na imadle, wbijałem jakiegoś gwoździka czy coś i powoli wychodziło)
19-01-2014, 16:32:03
Już wszystko ok Łańcuch założyłem Z tym że jeszcze muszę jutro kupić drugi ściągacz Wstyd się przyznać ale stary zgubiłem Położyłem gdzieś w częściach i nie mogę znaleźć Chyba że da się założyć magneto bez niego?
19-01-2014, 16:48:22
Ściągacza używa się tylko do zdemontowania koła,a do założenia jest on bezużyteczny.Prościej mówiąc zakłada się koła bez ściągacza,tylko kołem dobrze naceluj na klin i załóż podkładkę sprężynującą z nakrętką i mocno dokręć
19-01-2014, 20:52:13
Tylko jak tak wkręcam to magneto nie dochodzi do końca :/ W czym może być problem?
Pomożecie? Normalnie zakładam magneto, ładnie wchodzi, wkręcam śrubę i dokręcam do końca (tak że juz nie da rady) ale magneto ma jeszcze trochę do końca :/ Jak zakręcę tak to iskra chyba jest (prądem mnie ładnie kopnęło ) ale nie odpala :/ Jak włączę światła to też nie iskrzą :/ Co jest nie tak?
Pomożecie? Normalnie zakładam magneto, ładnie wchodzi, wkręcam śrubę i dokręcam do końca (tak że juz nie da rady) ale magneto ma jeszcze trochę do końca :/ Jak zakręcę tak to iskra chyba jest (prądem mnie ładnie kopnęło ) ale nie odpala :/ Jak włączę światła to też nie iskrzą :/ Co jest nie tak?
20-01-2014, 22:14:46
Pomoże ktoś?