Siema
Mam zamiar sprzedać komara 2351, jest kompletny ładnie utrzymany, jednak jest taki problem mianowicie iskra jest, ale nie pali. Jest bez papierów.
Mam tylko jedno zdjęcie jak był jeszcze na sprzedaż i ono nie jest moje jeszcze 2 tygodnie temu jeździł dobrze, a może macie jakieś pomysły jak go naprawić to wtedy cena wzrośnie. A jak jest w takim stanie jak teraz to za ile mogę go wystawić?
jest ładny myślę ze 500 da ktoś
Ja bym dał za niego 300zł około. Ale to moje zdanie
jak nie pali to warty ok 250zł a fosa głupoty plecie nikt nie da za komarka bez papierów i nie na chodzie 500zł
Około 250-300 zł
Za 400 to już się kupowało nóweczki sprzęty
Ja go kupiłem za 400 na chodzie, ale teraz jest w nim dużo nowych części, a może macie jakieś pomysły jak zlikwidować usterkę?
ja nie przeczytałem opisu jak by chodził pieknie to 500
(15-12-2013 20:04:26)DominiX napisał(a): [ -> ]Ja go kupiłem za 400 na chodzie, ale teraz jest w nim dużo nowych części, a może macie jakieś pomysły jak zlikwidować usterkę?
hohohoh to przepłaciłeś chłopie a co do iskry do sprawdz najpierw zy masz wogule jakieś napiecie ?
Sorka, że pytam ale jak sprawdzić to napięcie, dodam też że iskrzy mi na platynach i czasem zanika iskra. Nie dawno jak jeszcze zapalał to był słaby aż teraz nie zapala, czy to może być wina pierścieni?
Koła pognite, nie odpala, bez papierów... 250 max
Gdzie ty tam widzisz koła pognite?
Jak gdybym miał kupić, to 100-150zł bym dał... Po pierwsze, brak papierów... A to już spory, nawet największy minus! Druga sprawa, nie pali... Czyli może być do wymiany cewka zapłonowa, czy do zrobienia tłok z cylkiem. Lub jeszcze inna wada. Ale jak gdyby nie patrzyć, nie odpala, nie jedzie...
Z wyglądu na pierwszy rzut oka co prawda ładny, ale domyślam się że przy bliższym obejrzeniu dopatrzył bym się sporu wad...
Nadaje się jedynie do tłuczenia w polu, albo stania i ładnego prezentowania się w garażu.
Chyba że ktoś ma czym przebić numery, i zakupi papierki. No to wtedy jest sens takiego kupić.
Ale, to jest też moje zdanie, czyli osoby która posiada podobny pojazd do wypraw i jako główny środek transportu...
Popieram poprzedników, więcej niż 300zł (realna ok.250zł)na pewno nie dostaniesz (chyba że ktoś nie obczajony w temacie to kupi)gdyż nie ma papierów to raz i dwa nie odpala. Mimo ładnego wyglądu i nowych części ciężko by było więcej wziąć. Gdybyś go naprawił to cena podskoczy bo kupujący chociaż mógłby się przejechać co by mogło go bardziej nakłonić do kupna
To samo co koledzy wyżej. Jakby miał jeszcze dokumenty to co innego. Ale ludzie teraz sobie cenia zabytkowe moto no i jest jak jest. Ten zobaczy u tego, ze wystawił za 500 to następny wystawi za 600 i ceny rosną, a za tyle nikt mądry nie kupi. To samo jest z częściami. Co raz droższe a większość ludzi sprzedaje bo im zalega w garażu. Ja max bym dał ok. 250 no może 300 zależy jak osoba sprzedająca podchodzi do sprzedaży w tym wypadku ty.