Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Aha no to szkoda....
Może kiedyś jak kasa i czas pozwoli to pomyśle nad tą przeróbką.

(08-12-2013 21:22:25)BigSoft napisał(a): [ -> ]To co podał stqc, to są zdjęcia mojego projektu, który nigdy nie został skończony. Tak zmieścił się do silnika, bo wszystko było na silniku mojego Ogara 200 sprawdzane. Zresztą nie takie rzeczy w 223 już były robione:

http://www.jawa-50.cz/clanek/navody-tuning-upravy.html

Żebym ja Czeski znał! A tłumaczyć mi się tego nie chce.

(08-12-2013 20:54:03)kamil97 napisał(a): [ -> ]Boszu bez przesady

Oj, tam... Dla zabawy można wszystko! Kiedyś myślałem z kumplami, żeby alternator/rozrusznik. Ale nawet do dziś, nie wiem czy takie coś jest możliwe. W skrócie, nigdy nie patrzyłem czy są prądnice, które mogą służyć jako rozrusznik?? Jakoś nigdy aż tak się tym nie zainteresowałem... Wiem tyle, że jak puścić prąd na którąkolwiek cewkę oryginalną, to wał się odrobinę obracał... Bo cewka działała wtedy jak elektromagnes chyba??

(09-12-2013 08:54:04)Boszu napisał(a): [ -> ]

(08-12-2013 21:22:25)BigSoft napisał(a): [ -> ]To co podał stqc, to są zdjęcia mojego projektu, który nigdy nie został skończony. Tak zmieścił się do silnika, bo wszystko było na silniku mojego Ogara 200 sprawdzane. Zresztą nie takie rzeczy w 223 już były robione:

http://www.jawa-50.cz/clanek/navody-tuning-upravy.html

Żebym ja Czeski znał! A tłumaczyć mi się tego nie chce.

(08-12-2013 20:54:03)kamil97 napisał(a): [ -> ]Boszu bez przesady

Oj, tam... Dla zabawy można wszystko! Kiedyś myślałem z kumplami, żeby alternator/rozrusznik. Ale nawet do dziś, nie wiem czy takie coś jest możliwe. W skrócie, nigdy nie patrzyłem czy są prądnice, które mogą służyć jako rozrusznik?? Jakoś nigdy aż tak się tym nie zainteresowałem... Wiem tyle, że jak puścić prąd na którąkolwiek cewkę oryginalną, to wał się odrobinę obracał... Bo cewka działała wtedy jak elektromagnes chyba??

Mi chodzi o to by nie było tego widać. A taki rozrusznik czy tam alternator to zalatuje WT.

Rozrusznik zalatuje WT??

Jak dla mnie, mieć rozrusznik w silniku Jawki to jest COŚ!! Wiadomo, kopka w takich pojazdach to klasa... Ale?! Rozrusznik to jest prawdziwy Bajer!! A Alternator to już zależy jak kto lubi... Jeżeli nie spadła by tragicznie moc, i sensownie było by to zrobione i nie był on większy od silnika, oraz dawał by dobre rezultaty. To też myślę całkiem fajny bajerek... Coś innego niż oryginał...

I WT to by był, gdyby założyć dynamo! albo kilka Dynam...
Takie przynajmniej jest moje o tym zdanie!

Porównać to można z owiewkami... Typowa owiewka Tiger to jest wiocha! Ale już bardziej ciekawa, nie typowa i dobrze dopasowana owiewka, to jest bajer! (nie mówię tutaj o beznadziejnie wyglądających w ogarze niektórych owiewek ufo, bo owiewki ufo to tylko do samzłomów)

No ale wiesz chcieć wprowadzać przeróbki tego typu to ile było by z tym roboty, komplikacji i popsuciem niektórych elementów by jakoś to ładnie było. Po drugie rozrusznik potrzebuje dużo energii a ładowanie nawet po solidnych przeróbka i tak było by nie wystarczające. Moim zdaniem nie miało by to sensu.

A takie przerobienie pradnicy jakie były pokazane na początku są nie widoczne na pierwszy rzut oka.

(09-12-2013 08:54:04)Boszu napisał(a): [ -> ]Żebym ja Czeski znał! A tłumaczyć mi się tego nie chce.

No spoko, ja też czeskiego nie znam, ale przynajmniej zdjęcia są i można się wzorować Zresztą trochę wysiłku i tekst też można zrozumieć.

Boszu napisał(a):Oj, tam... Dla zabawy można wszystko! Kiedyś myślałem z kumplami, żeby alternator/rozrusznik. Ale nawet do dziś, nie wiem czy takie coś jest możliwe. W skrócie, nigdy nie patrzyłem czy są prądnice, które mogą służyć jako rozrusznik?? Jakoś nigdy aż tak się tym nie zainteresowałem... Wiem tyle, że jak puścić prąd na którąkolwiek cewkę oryginalną, to wał się odrobinę obracał... Bo cewka działała wtedy jak elektromagnes chyba??

Poczytaj o dynamostarterze
PS. Od razu zaznaczę - nie z oryginalnej prądnicy nie da się zrobić dynamostartera.

(09-12-2013 20:25:45)BigSoft napisał(a): [ -> ]Poczytaj o dynamostarterze
PS. Od razu zaznaczę - nie z oryginalnej prądnicy nie da się zrobić dynamostartera.

O ku**a!! Nie czytałem za wiele. Ale obejrzałem kilka zdjęć... Jedno bardzo mnie zaciekawiło! Ale nie powiem na razie co! I jedno co najpierw, to muszę coś dorwać! Bo jeżeli dobrze widziałem, i da się tak zrobić! To będę miał i dobry "alternator", oraz rozrusznik... Ale jak dopiero to będę miał, to dokładniej to obejrzę i sprawdzę. A dopiero następnie napiszę tutaj gdzieś rezultaty oraz może będę miał parę pytań do ciebie BigSoft...
Bo ktoś do silnika Jawki ma coś, co pasuje, i muszę to mieć!

chodzi ci o moją prądnicę?

(10-12-2013 18:06:24)guciof10 napisał(a): [ -> ]chodzi ci o moją prądnicę?

Dokładnie...
Chodź tak przez cały dzień się nad tym zastanawiałem, i raczej to jest zwykła prądnica. Bo o ile dobrze pamiętam, chyba jednak nie było tam żadnych szczotek... :/
Ale mimo to, chciał bym wiedzieć jakie to daje napięcie! I ile będzie na tym Wat... Chodź tam pisało chyba 40W/12V jak się nie mylę?! Jak możesz, to zobacz.

Ta prądnica o mocy 40W, z której to jak dobrze widzę, planujesz zrobić również rozrusznik, ma niby pokonać opór jaki stawia silnik?

Rozrusznik/alternator Można ale poco ? jak to zacznie ładować to moc spadnie w ujjj !!!! A że jawka jak to jawka czasem na kopniak palić nie chce to nie moja wina

(11-12-2013 19:55:55)BigSoft napisał(a): [ -> ]Ta prądnica o mocy 40W, z której to jak dobrze widzę, planujesz zrobić również rozrusznik, ma niby pokonać opór jaki stawia silnik?

Tak

A tak szczerze, jaką moc potrzeba do rozbujania silnika?? I wydaje mi się że powinno to dać rady, skoro 9,2V wkrętarka dawała rady. Ale nie wiem, nie znam się na tym... Jaką moc musiał by mieć taki dynamostarter żeby silnik jawki zaskoczył??

Widzę że rozruszniki samochodowe, wahają się w mocy od 0,4-10kW... :/

W pojeździe SMYK z silnikiem Junaka zastosowano takie rozwiązanie z rozrusznikiem o mocy 500W (w trybie prądnicy 95W (wg motocykle.svasti.org). Pojemność większa, ale mimo to myślę, że z 200W by musiał mieć taki rozrusznik spokojnie.

Kiedyś odpalałem 223 wiertarką 500W i szczerze mówiąc łatwo nie miała, ale kręciła. Trzeba pamiętać też, że ten rozrusznik musi osiągnąć takie obroty, żeby silnik mógł w ogóle odpalić.

Z wiertarkami to jest różnie. Ja mam jedną która ma być niby słabsza od drugiej. A jest na odwrót. I pojemność swoją drogą, ale kompresja też swoją.
Ale zagłębiając się dalej w ten temat, widzę że raczej nie mam co się szarpać na taki rozrusznik. Bo dużo z tym jednak jest zabawy! :/ Łatwiej było by od spodu założyć rozrusznik z chińczyka, i zrobić pasek klinowy na magnecie, lub szańbkę za/przed magnetem. Lub z integrować to ze skrzynią/łańcuszkiem sprzęgłowym...