Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: wielki dylemat romeciaka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Ogar 200, bo mocniejszyWink
Ogar 205 - silnik prostszy w naprawie niż 223
szczerze, zabrałbym 2 stargowałbym maks do 800 zł jeśli mają kwity a jeżeli nie podziekował bym dziadkowi bo chodzą tańsze
Ok zobaczę co da się zrobić :-) Ale chyba bardziej na 205 jestem nastawiony bo bym chciał sobie troszkę porobić w silniku :-) a z jednej strony na 200 bo tylko pomalować trzeba było by go tylko :-) i taki dylemat wielki mam :-(
200 pomalujesz i sprzedaż i sie zwróci a 205??? władujesz kasy i sie rozwali znam te silniki
jak widzę Zdania w kwestii silników są podzielone jedni mówią że czeskie silniki na złom inni że to najlepsze i nie zniszczalne drudzy że Polskie najlepsze :-) Fosa chyba kupię tego ogara200 jak myślisz ?
(08-12-2013 23:54:20)romeciak napisał(a): [ -> ]jak widzę Zdania w kwestii silników są podzielone jedni mówią że czeskie silniki na złom inni że to najlepsze i nie zniszczalne drudzy że Polskie najlepsze :-) Fosa chyba kupię tego ogara200 jak myślisz ?

szczeże ci powiem że czeskie silnik to są jak los na loteri ma kilka motorków z silnikami czeskimi jeden cały czas jeżdzi nigdy sie nic nie psuje drugi zrobiłem genralny remont ale i tak coś sie co jakiś czas zepsuje a trzeci jest znowusz szwakuje a mój kolega ma ogara 200 i nigdy nic przy nim nie robi
(09-12-2013 00:07:33)mikolaj.lukasik napisał(a): [ -> ]
(08-12-2013 23:54:20)romeciak napisał(a): [ -> ]jak widzę Zdania w kwestii silników są podzielone jedni mówią że czeskie silniki na złom inni że to najlepsze i nie zniszczalne drudzy że Polskie najlepsze :-) Fosa chyba kupię tego ogara200 jak myślisz ?

szczeże ci powiem że czeskie silnik to są jak los na loteri ma kilka motorków z silnikami czeskimi jeden cały czas jeżdzi nigdy sie nic nie psuje drugi zrobiłem genralny remont ale i tak coś sie co jakiś czas zepsuje a trzeci jest znowusz szwakuje a mój kolega ma ogara 200 i nigdy nic przy nim nie robi

A masz może jakiegoś komarka z silnikiem 023 ? Jeżeli tak to co myślisz o tych silnikach ? Wolisz 023 czy 223 ?
Ja miałem Kadeta z 023 i świetnie wspominam ten silnik. Bezobsługowy. Raz padł kondensator tylko. Zawsze od kopa palił, zawsze wszędzie dojechałem. Służył mi 3 lata bezawaryjnie! Raz coś walnęło w silniku i straciłem sprzęgło, jak się okazało pękła zawleczka - roboty na 10 minut, ale do domu wrócić się dało. Przy okazji zmieniłem tarczki i olej ... dalej jeździł i miał się dobrze.
Obecnie kupiłem Ogara 200. Do 223 podchodzę z dystansem, ale to jeszcze zobaczymy co będzie Tongue Na pewno 223 jest trudniejszy do ogarnięcia mechanicznie, niż banalny w swojej konstrukcji 023.
No to tak Stargowałem z dziadkiem do 700 zł za 2 opłaca się ? Tylko że Tak jakby są one bez dokumentów bo po wstępnych oględzinach nr ram się nie zgadzają :-P i co o tym myślicie ?
I ten dziadek tak nimi jeździł że numery sie nie zgadzały na ramie?
Jak to w ogóle przegląd przeszło?
Ja bym nie brał za takie pieniądze
Stron: 1 2
Przekierowanie