04-12-2013, 13:24:07
Stron: 1 2
04-12-2013, 17:22:00
fajny komarek :-D jak ze złomu ja też kupiłem ostatnio 2350 ale za 80 zł :-D
04-12-2013, 17:53:49
Boszu motoroweru nie da się zarejestrować bez kwitów na zabytek,motocykl tak ale nie motorower
Ale komarek elegancki
Ale komarek elegancki
04-12-2013, 19:19:39
za 100zł za takiego komarka to tylko pogratulować Wymienić oponki i piękny komarek
04-12-2013, 19:30:27
U mnie swego czasu na złomie stał Ogar 200. Nadal jest, ale już ogołocony z połowy części
Pomaluj te bordowe elementy w oryginalny kolor i więcej nie ruszaj, żeby nie było szkoda
Pomaluj te bordowe elementy w oryginalny kolor i więcej nie ruszaj, żeby nie było szkoda
05-12-2013, 01:08:38
Hym, a wydawało mi się, że ostatnio czytałem na temat rejestrowania motorowerów i motocykli jako pojazd Zabytkowy za pomocą rzeczoznawcy, który uznaje że wiek pojazdy jest prawdziwy, i później coś tam było że tylko go ubezpieczyć i nie potrzeba żadnego innego dokumentu, jak to że pojazd jest zabytkowy... No i musi posiadać żółte tablice rejestracyjne.
05-12-2013, 09:22:32
(04-12-2013 17:53:49)dlugiLBN napisał(a): [ -> ]Boszu motoroweru nie da się zarejestrować bez kwitów na zabytek,motocykl tak ale nie motorowerDa się.
Ale komarek elegancki
05-12-2013, 10:04:36
(05-12-2013 01:08:38)Boszu napisał(a): [ -> ]No i musi posiadać żółte tablice rejestracyjne.
W gwoli ścisłości - nie ma żółtych tablic dla motorowerów. Rejestrując na zabytek dostaje się zwykłą, białą. Jedynie w dowodzie jest adnotacja 'pojazd zabytkowy'.
05-12-2013, 10:41:07
Teraz tak już z własnej ciekawości do informowania się, poszukałem coś na temat rejestracji jako zabytek i tak:
"Wiem że pojazd zabytkowy musi spełniać następujące warunki:
-posiadać 75% oryginalnych części (Mój ma 100% + swoje dodatki)
-posiadać 25 lat (Wpisano do rejestru 1976 )
-pojazd nie może być produkowany od 15lat (Produkcję zakończono w roku 1983)"
W tym czytałem później, że pojazd nie musi być zarejestrowany, wystarczy jakikolwiek kwitek, że pojazd jest twojej własności. Może to być nawet umowa kupna i sprzedaży z twoim kolegą, od którego nawet nie kupowałeś tego pojazdu, po prostu musi być dowód własności. I wystarczą tylko numery ramy.
Idąc dalej.
"Zalety: przegląd bezterminowy, nie musisz mieć ciągłości ubezpieczenia, możesz starać się o kasę z ministerstwa na ewentualne remonty
Wady: tracisz pełną własność pojazdu, nie możesz nim w pełni rządzić, w teorii potrzebujesz zgody konserwatora zabytków przy wyjeździe z województwa, są problemy ze sprzedażą"
To tak, co do zalet, no są całkiem przyjazne!
Wady?? Aż szczerze nie wiedziałem że są tak poważne! Bo po pierwsze, potrzebna jest zgoda na jakikolwiek remont, zmianę koloru części itd. Wszystko musi zostać "teoretycznie" odnotowane. Bo jeżeli później konserwator zauważy że coś zostało zmienione, można dostać karę.
Kolejny problem to może być przy sprzedaży! Chodź, myślę że taki pojazd mógł by zostać już z nami na zawsze. No i jak ktoś mieszka blisko granicy województw. To nie mógł by ich "teoretycznie" przekraczać...
I faktycznie, co do tablic to nie ma takowych do innych pojazdów jak Motocykle i Samochody. Nie ma do przyczep, motorowerów, traktorów, rowerów i innych pojazdów.
Co do rejestracji jeszcze, jeżeli mamy dokumenty to ok. 70zł rzeczoznawca i ponownie nowe dokumenty po za tablicą. Czyli w 150-200zł się można zmieścić według tego, co piszą ludzie.
W skrócie, jeżeli nie mamy dokumentów to bardziej opłaca się kupić sam papierek i przebić numery, lub kupić za grosze ramę z papierkami.
"Wiem że pojazd zabytkowy musi spełniać następujące warunki:
-posiadać 75% oryginalnych części (Mój ma 100% + swoje dodatki)
-posiadać 25 lat (Wpisano do rejestru 1976 )
-pojazd nie może być produkowany od 15lat (Produkcję zakończono w roku 1983)"
W tym czytałem później, że pojazd nie musi być zarejestrowany, wystarczy jakikolwiek kwitek, że pojazd jest twojej własności. Może to być nawet umowa kupna i sprzedaży z twoim kolegą, od którego nawet nie kupowałeś tego pojazdu, po prostu musi być dowód własności. I wystarczą tylko numery ramy.
Idąc dalej.
"Zalety: przegląd bezterminowy, nie musisz mieć ciągłości ubezpieczenia, możesz starać się o kasę z ministerstwa na ewentualne remonty
Wady: tracisz pełną własność pojazdu, nie możesz nim w pełni rządzić, w teorii potrzebujesz zgody konserwatora zabytków przy wyjeździe z województwa, są problemy ze sprzedażą"
To tak, co do zalet, no są całkiem przyjazne!
Wady?? Aż szczerze nie wiedziałem że są tak poważne! Bo po pierwsze, potrzebna jest zgoda na jakikolwiek remont, zmianę koloru części itd. Wszystko musi zostać "teoretycznie" odnotowane. Bo jeżeli później konserwator zauważy że coś zostało zmienione, można dostać karę.
Kolejny problem to może być przy sprzedaży! Chodź, myślę że taki pojazd mógł by zostać już z nami na zawsze. No i jak ktoś mieszka blisko granicy województw. To nie mógł by ich "teoretycznie" przekraczać...
I faktycznie, co do tablic to nie ma takowych do innych pojazdów jak Motocykle i Samochody. Nie ma do przyczep, motorowerów, traktorów, rowerów i innych pojazdów.
Co do rejestracji jeszcze, jeżeli mamy dokumenty to ok. 70zł rzeczoznawca i ponownie nowe dokumenty po za tablicą. Czyli w 150-200zł się można zmieścić według tego, co piszą ludzie.
W skrócie, jeżeli nie mamy dokumentów to bardziej opłaca się kupić sam papierek i przebić numery, lub kupić za grosze ramę z papierkami.
05-12-2013, 10:45:52
70 zł rzeczoznawca? Skąd masz takie info, z tego co ja wiem to kosztuje to gdzieś 200-300 zł.
05-12-2013, 13:13:24
Teraz nie mam już tej stronki... Ale może później jak skończę przy Ogarze, to poszukam. Ale tam pisał koleś że rzeczoznawca ok. 70zł kosztował "jakiś czas temu".
Tak że możliwe, że teraz ceny się zmieniły... Chodź, wydaje mi się też że zależy jakiego rzeczoznawcę "zatrudnisz". Bo myślę że jak w przypadku wypadku samochodowego, czy motocyklowego możesz mieć rzeczoznawcę z ubezpieczalni, ale możesz i dla podważenia wartości szkody, zatrudnić własnego rzeczoznawcę... Tak że chyba w takim przypadku też może być?! Chodź nic nie wiem na pewno.
Tak że możliwe, że teraz ceny się zmieniły... Chodź, wydaje mi się też że zależy jakiego rzeczoznawcę "zatrudnisz". Bo myślę że jak w przypadku wypadku samochodowego, czy motocyklowego możesz mieć rzeczoznawcę z ubezpieczalni, ale możesz i dla podważenia wartości szkody, zatrudnić własnego rzeczoznawcę... Tak że chyba w takim przypadku też może być?! Chodź nic nie wiem na pewno.
Stron: 1 2