Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Wsk 125 Problem z zapłonem
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam mam wsk 125 i mam następujący problem od 3 msc niewiem co jej jest.Objawy są takie:
-Pali na popych ale chodzi jak 6 suw tzn.Odpali pochodzi max 1-2 sek i przerwa na 1-3 sek i tak wkułko (na zimnym silniku iskra fioletowa na każdej świecy)
-gdy załapie strasznie przerywa ale jak się tak pojeździ z 2 min to chodzi chwilkę pieknie
-Gdy się zagrzeje odnowa zaczyna jej bić i na każdej świecy iskra jest pomarańczowa
Wymieniałem:
-cewki
-platynki
-Kondensatory
-ogulnie mam 2 zapłon zmieniałem i nic
-remont generalny(przed remontem było to samo)
-paliwo dochodzi
Za kożdą sensowną odp daje "pomógł"
ustaw platynki na 0,3 mm i gaźnik przeczyść
Platynki prubowałem 0,2-0,4 i nic,gaźniki czyste jak łza,mam 3 gaźniki i zmieniam i nic.
a próbowałeś na świecy iskra ?????
Mam ok 40 dobrych świeć (zapasy ^^)w tym 24 to iskry, począwszy od F-75 do F-95 i na każdej to samo
Kable? nigdzie nie masuję? wał prosty? , A tak to tylko gażnik?
no jak przerywa to na pewno wina zapłonu i tam nic innego nie ma co się zepsuć jak cewka zapłonowa kondesator i platynki ew świeca jak mówisz że u Cb z tym jest ok to ja nie potrafię Ci pomóc Tongue
Kable nie masują,wał jest orginalny po regeneracji (nowa korba,prostowanie)i jest prosty,magneto proste,magnesy nie popękane."fosa" no właśnie nikt mi nie jest wstanie tego powiedzieć,a najbardziej mi przeszkadza to że innym pomogę a sb nie dam rady.Sprubuję tylko nw kiedy ostatnią żecz żeby mieć pewność że to na 100% nie cewka (mam 2 swoje i jedną pożyczyłem od kolegi,na każdej to samo)wezmę cewke od malucha akumulator podepne kabel od gaszenia do cewki,+plusa z akumulatora też do cewki cewkę dobrze zmasuje do wsk a minusa do ramy i spróbuję odpalić jak bd chodzić to wina cewki,prubowałem tak ale na bardzo starej cewce od malucha,terazwykręce z działającego malucha i sprubuje.Chodzi mo cewke z malucha typ 650e (butelkową),żeby nikt nie mylił z cewką 2biegunową stosowaną w nowszych typach.
Próbowałem dzisiaj ją odpalić,zapaliła na popych i chodziła pięknie ok 200m i zaczeła przerywać,chodziła tak jakby miała za puźny zapłon i strzelała tłumik.Niemogła się uciągnąć na 1 po prostym po wciśnięciu sprzęgła gasła chodziła tylko jak ją pchałem na 1.Postanowiłem sprawdzić zapłyn,wszystko jest ok,spróbowałem jeszcze raz i znowu przezchwile ładnie chodziła,a puźniej zaczoło się to samo co opisałem wyżej.Iskra przed odpaleniem była ładna (fioletowo-niebieska) po odpaleniu gdy zaczeła przerywać wykręciłem i na początku była biała,puźniej co chwile pojawiał się taki pomarańczowy i wkońcu pojawiła się iskra o koloże fioletowym i znowu odpaliła.Dodam jeszcze że paliwo dochodzi,
jak nic wina cewki zapłonowej ew. kondesatora. Tongue
Kondensator zakładałem do malucha i maluch chodzi jak żyleta na tym kondensatoże,narazie na nową cewke mn nie stać (wpakowałem w wsk całe swoje zapasy,a bogaty nie jestem)Spróbuje jeszcze puźniej z cewką od malucha.Ta wsk mn wykończy ;/
no niestety ale takie są te maszyny :/ Nie ma co się złościć odstaw wske w kąt przykryj czymś i zbieraj na cewkę Big Grin
Zapłon spróbuj na maxa przyspieszyć.Jak(zdejmij dekiel od iskrownika,kopnij lekko kopnikiem i zobacz w którą stronę się kręci magneto,potem poprostu postawą iskrownika na max w przeciwnym kierunku).
Simmeringi wymieniałeś,dobra komprecha?
Spróbuje puźniej ostatni raz z tym zapłonem.Simeringi nowe, kompresja jest,silnik po kapitalce,a niedziała Sad
Nie masz nikogo kto mógł by ci pomóc ją naprawić.Nie każdy jest,, einsteinem,,.
Stron: 1 2
Przekierowanie