01-12-2013, 16:12:45
Z elektryki jestem kompletny łom, nie smiejcie się tylko wytłumaczcie.
Chcę, żeby w jawce lepiej świeciły swiatła. Mam oryginalną prądnicę 6V 30W, próbowałem zakładać żarówki 6V, świeciły w miarę zadowalająco ale po dodaniu gazu się paliły, no to założyłem 12V ale świecą trochę za słabo. Słyszałem O zamienieniu obydwóch cewek świetlnych (3+3V) na cewki zapłonowe (6+6V) ale słyszałem też że będą płynąć miedzy nimi prądy wyrównujące i pełnych 12V się z nich wtedy nie osiągnie.
Pytania mam takie:
1) czy żarówki 12V będą w takim układzie lepiej świeciły niż teraz i nie paliły się na wyższych obrotach
2) Nie zamieniając cewek świetlnych na zapłonowe jest jakiś prosty patent by żarówki 6V się nie paliły a świeciły równie dobrze, np. stosując jakies oporniki czy potencjometr?
Chcę, żeby w jawce lepiej świeciły swiatła. Mam oryginalną prądnicę 6V 30W, próbowałem zakładać żarówki 6V, świeciły w miarę zadowalająco ale po dodaniu gazu się paliły, no to założyłem 12V ale świecą trochę za słabo. Słyszałem O zamienieniu obydwóch cewek świetlnych (3+3V) na cewki zapłonowe (6+6V) ale słyszałem też że będą płynąć miedzy nimi prądy wyrównujące i pełnych 12V się z nich wtedy nie osiągnie.
Pytania mam takie:
1) czy żarówki 12V będą w takim układzie lepiej świeciły niż teraz i nie paliły się na wyższych obrotach
2) Nie zamieniając cewek świetlnych na zapłonowe jest jakiś prosty patent by żarówki 6V się nie paliły a świeciły równie dobrze, np. stosując jakies oporniki czy potencjometr?