Cześć.
Na imię mam Gabriel pochodzę z góry kalwarii
Mam rometa ogara 205 który stał rok i dopiero teraz znalazłem do niego silnik (przyczyna-krzywy wał, skrzynia rozsypana , dziura w karterze) jest on na trochę mniejszych kołach od zundapp-a alu felgi .
Ogólne moje zdanie ze romet to maszyna do wkór**ania.
No siema. Jak dobrze zrobisz rometa to jest bezawaryjny
No elo pokaz swojego ogara
Cześć. Skoro ten twój ogar taki awaryjny to u nas znajdziesz pomoc
(12-10-2011 20:10:46)marcinbrod94 napisał(a): [ -> ]No elo pokaz swojego ogara
proszę badzo (obecnie rozebrany w 3d.. (czyt. 3 d*py)
http://imageshack.us/g/444/p9100011.jpg/
Trochę śmietnik ale jak będę miał ładniejsze zdjęcia to pokażę ( nie jestem pewny czy to ogar 205)
Elo , poskładaj go i jeździj romet ma dusze
może i ma duszę ale nie ma SERCA!!! przynajmniej dla mnie
Siemanko
To nie jest 205, to jest Romet 50t1
Co prawda te silniki 3 biegowe trochę niezbyt chętne do współpracy, ale idzie je zrobić
no to moze to kolejny przypadek ze silnik od 205 bo mój ma 2 biegi...
Aaa, to już nie tak źle
Koła chyba są trochę mniejsze od oryginału (zębatka z tyłu większa) a podnóżka została zdemontowana z powodu że zawsze przez nią mam urwany tłumik... mocowanie tłumika jest proo
Siemka. Romecik fajny, troszkę pracy i cierpliwości i będzie malinka
trochę pracy??? ja się męczę miesiąc juz przy nim
Powitać ja swego charta przez 4 lata robiłem i celu jeszcze nie osiągnąłem bo coś zawsze się musi stać ale myślę że teraz dojdę do ładu z nim w ostateczności
Siema miesiąc przy romecie to nie tak dużo, dla mnie naprawa rometa to czysta przyjemność