Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Simson Krzyśka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam! chciałbym wam przedstawić mojego Simsona. Jest to model S51 w wersji B1-4(czyli z 4-biegową skrzynią, zapłonem SLPZ i z normalnym wyposażeniem elektrycznym). Kupiłem go we wrześniu 2012 roku, w stanie średnim, mianowicie: z wyglądu średnio, trochę podarte siedzenie, trochę ucięty przedni błotnik, pomalowany sprayem ale ładnie pomalowany; mechanicznie: silnik niedawno dotarty, po 1 szlifie, tłok prawd. MZA, gaźnik 16N3-4(założony przez poprzedniego właściciela dla mniejszego spalania),ale niestety nie odbijały biegi, oraz była spalona instalacja elektryczna(ktoś próbował odpalać gwoździem, wiejskie majstry zamiast kupić nową stacyjkę podpięli zapłon na sztywno, i jeździli aż się prostownik spalił, potem na sztywno od cewek podpięli światła, wywalili klakson i kierunki i zrobili na puszce przełącznik zapłonu i przełącznik świateł). Pierwsze co zrobiłem po kupnie to naprawiłem biegi(była źle założona sprężyna lewarka) i jeździłem do zimy. Przez zimę zrobiłem od nowa elektrykę(na szczęście okablowanie się zachowało nienaruszone, starczyło tylko nowy prostownik, stacyjkę i akumulator podpiąć, oraz założyć klakson i kierunkowskazy), i tak od wiosny jeżdżę, przy czym od sierpnia w roli codziennego wozidła zastąpił go romet ogar(którego kupiłem głównie po to, by móc jeździć do szkoły, gdyż simson nie ma papierów a pod szkołą często policja stoi). Plany wobec simsona mam następujące: sprzedać, bądź zakupić ramę z dokumentami, a na razie cieszyć się jazdą Big Grin. Więcej zdjęć będzie później
Z takiego simsonka na częsci można spokojnie wycisnąc 900 pln . Rame z dokumentami 200 - 400 pln . Ogolnie każde posunięcie jest dobre
Z ramą z dokumentami jest taki problem, że w moich okolicach jak jest jakiś simson do sprzedania to albo trup bez papierów, albo porządny z dokumentami, nie ma raczej trupów z papierami(teraz, gdy minęło w społeczeństwie zachłyśnięcie automatami, to simsony, jako motorowery powszechnie uważane za niezawodne i tanie w eksploatacji chodzą za naprawdę duże pieniądze, simson za 3500 nie jest rzadkością, co więcej są tacy, którzy za simsona tyle dadzą)
Simsony od zawsze są i prawdopodobndie dalej będą w cenie.Czekam na cud.
Fajnie wyglada, powodzenia w poszukiwaniach : )
Historii simzłoma ciąg dalszy: jak powiedziano w innym temacie, za simsona przepłaciłem, co jest prawdą. Ale nie żałuję, zwłaszcza, że nie mam z nim żadnych problemów(a z rometem bywa różnie Big Grin). By uciąć pogłoski, że mało nim jeżdżę, to powiem tyle, że od ostatniego posta wypaliłem ze 3l paliwa, przy dosyć spokojnej jeździe. Plany wobec niego nieco zmieniłem: uznałem, że przez zimę łatwiej będzie znaleźć jakąś ramę z dokumentami. Jak uda mi się dokumenty zdobyć, to odłożę kasę i pomyśle nad zrobieniem go na 70ccm. Czytałem także na w innym temacie, że ten simson to padło. Z wyglądu owszem, ale silnik żyletaBig Grin
Na zdjęciu: Simson nad autostradą A4, 20. XI 2013
A nie boisz się, że cię zhaltują bez blachy? Niby nic, ale znajomi jak nie mieli papierów to trzęśli portkami że ojej bo mnie złapią i 5 tysięcy dostanę itp.
Dlatego staram się jeździć po polach i po mniej uczęszczanych drogach(raz tylko w mieście byłem, po części do ogara, i takiego cykora miałem, że póki nie będę miał blach, to w miasto nie jadę
Żyje to jeszcze ? Smile
ile za niego zapłaciłeś
Przekierowanie