17-11-2013, 17:03:46
Stron: 1 2
17-11-2013, 18:30:00
(17-11-2013 16:57:28)axelbenq napisał(a): [ -> ]Chart przeżył yazimoo'a z mk to świadczy że jest niezniszczalny Fajnie że doprowadziłeś go do porządku, jak jesteś z krk to kiedyś można się nawet zgadać, mój nawet jest troche podobny
Pewnie, na razie skończyłem sezon ale na wiosnę jak najbardziej, można się zgadać jakąś grupą z okolic Krakowa i gdzieś się wybrać
Chart nie miał łatwego życia ale staram się go powoli doprowadzać do oryginału, kupując go nie wiedziałem że silnik to sklejona tykająca bomba Co się stało to się nie odstanie i suma sumarum cieszę się że go mam, po tym ile w niego włożyłem prędko go nie sprzedam. Licznik o dziwo fajnie się wpasował i dlatego nie spieszę się z wymianą
17-11-2013, 18:36:22
Kuba masz może jeszcze silnik od yazimoo'a ??
17-11-2013, 18:43:58
(17-11-2013 18:36:22)stqc napisał(a): [ -> ]Kuba masz może jeszcze silnik od yazimoo'a ??
Ktoś się mnie już pytał o to i myślałem że już nic nie zostało, bo części zdrowe (dużo tego nie było ) sprzedałem a całą resztę wywaliłem. Ale chyba jeszcze jakieś resztki leżą w kartonie w piwnicy, mogę zobaczyć następnym razem
17-11-2013, 19:04:47
17-11-2013, 19:23:10
Czytałem, że przed sprzedażą właściciel przerzucił większość potrzebnych części do swojego Simsona, jak go kupowałem to tak nie wyglądał :/ Gdyby nie to, że moim priorytetem jest w tym momencie skończenie remontu MR232 to Chart dawno byłby u lakiernika a wszystkie potrzebne części w samochodzie kuriera Przy kupnie gość mówił że jeździł nim tylko do szkoły, niemiec płakał jak sprzedawał Na zdjęciach powyżej ładnie się prezentuje mimo kilku odstępów od oryginału do którego powolutku zmierzam.
Jak na razie cały czas piszę czego bym nie zrobił, mam nadzieję że w przerwach między składaniem i kompletowaniem części do Komara będę miał czas na prace przy Charcie.
Jak na razie cały czas piszę czego bym nie zrobił, mam nadzieję że w przerwach między składaniem i kompletowaniem części do Komara będę miał czas na prace przy Charcie.
Stron: 1 2