11-11-2013, 16:45:33
Stron: 1 2
11-11-2013, 17:39:31
musze ci powiedzieć że mnie zazdrość żera jak oglądam te twoje motorki są cudowne <33
11-11-2013, 18:41:42
Będziesz miał coś nowego dawaj zdj
11-11-2013, 19:10:07
Co jak co ale WSK fajne.W garbusce masz nieorginalne przednie koło.Masz więcej zdjęć wuesek?
11-11-2013, 19:42:26
(11-11-2013 19:10:07)Rometowiec97 napisał(a): [ -> ]Co jak co ale WSK fajne.W garbusce masz nieorginalne przednie koło.Masz więcej zdjęć wuesek?
WSK kupiłem przypadkiem. W sklepie motoryzacyjnym, w którym kupowałem części sprzedawca zapytał się czy skupuję motorki.... Okazało się, że posiada zeszycik, w którym wpisują się sprzedający.... Przyjechałem do garażu i powiedziałem mojemu tacie, że znalazłem WSK na sprzedaż... Tata zadzwonił (odebrął jakiś dziadek). Podpieliśmy przyczepkę i pojechaliśmy, a tu zonk... Dziadek przynosi anonse i mówi, że WSK nie sprzeda (miał sprzedać za 500 pln), bo ludzie chcą więcej, nawet 1000 pln. Pogadaliśmy chwilę o wspólnych znajomych. Dziadek powiedział, że mamy zadzwonić kiedy indziej, bo on to przemyśli..... Po jakimś czasie sprzedający zdecydował się, że sprzeda.... I tak oto stałem się posiadaczem WSK Gil- trochę skundlona, ale z dokumentami....
Obecnie zakończyłem kompletowanie WSK....
Nowe części jakie udało mi sięzdobyć (produkcja PRL):
wał, cylinder żeliwny, amortyzatory, przednie zawieszenie, tłumik, kolanko, opony, manetki.
Silnik został rozebrany i wyszkiełkowany, tak samo bębny i inne elementy aluminiowe.
Załatwiłem płytkie błotniki, wąski zbiornik.
WSK czeka na malowanie proszkowe
Stron: 1 2