08-11-2013, 23:49:44
Stron: 1 2
09-11-2013, 00:08:41
teraz ja dodam swoje 5 gr, po naspawaniu i zeszlifowaniu na pewno nie będzie ci łatwo zeszlifować idealnie spaw ale tym się nie martw od tego jest szpachla po nabiciu, wracając do nabijania to nie będzie ci łatwo na spawie, otóż jest dość twardy, ale dobre przyłożenie nabijaka i w miare mocne Jeb***cie młotkiem ( najlepiej 2 kg ) po lekkim nabiciu jeszcze raz numerator wkładasz w lekko nabitą liczbę i Stukasz do skutku aż liczba będzie wyraźna.
U mnie troszkę krzywo wyszło ale po zaszpachlowaniu i pomalowaniu jest OK
U mnie troszkę krzywo wyszło ale po zaszpachlowaniu i pomalowaniu jest OK
Pompuś
09-11-2013, 00:11:07
Ale musze na spawach robić? Nie mogę ciut obok ?
09-11-2013, 00:12:37
Oszlifuj numery potem zaszpachluj to miejscu zeby nic nie było widać i nabij nowe numery obok . I po sprawie. Bo wątpie, żeby diagnosta wiedział w którym dokładnie miejscu były nabijane numery w rometach
09-11-2013, 00:22:50
Jak masz dobre nowe numeratory to i na spawie dadzą radę. Co do wiedzy diagnostów i władzy to racja, u mnie przy wsce na przeglądzie szukali numerów z prawej strony a fabrycznie są z lewej, gość się mocno zdziwił. Powodzenia z ciężkim młotkiem.
09-11-2013, 01:11:26
Myślę że numery obok nie zaszkodzą, fakt faktem diagności na to uwagi nie zwrócą a nabić ci będzie łatwiej
09-11-2013, 01:19:32
Możesz nawet gdzieś indziej nabić numery niż na główce ramy.
Stron: 1 2