ŚEMQ
W czasie jazdy motorynką zgasła mi, usłyszałem trzask
i już nie odpala....
Możecie coś zaradzić?????????????
P.S Czy filtr stożkowy coś daje w motorynkach lub ogarach?
chyba miały takie same silniki
...
albo pękły pierścienie albo spadło zabezpieczenie tak czy tak pewnie syfu w cylku narobiło
Albo pierścienie albo zabezpiczenie lub pękło magneto sprawdziłeś bo ja też wyjeżdżałem z polnej drogi na ulice usłyszałem trzask i pchałem ogara do domu sprawdziłem czy jest iskra nie było zdjołem kape
atam syf marneto pekło i się posypało.
Ja też tak miałem ostatnio jechałem i trzasło coś myślałem, że coś w cylku, ale na szczęście tylko klin ścięło. Co do filtra to chyba nic nie daje.
Cóż za dantejskie sceny Wy tu wypisujecie, pękły pierścienie ? Widziałeś kiedyś takie zjawisko ? albo pękło magneto ?
Rozwalone magneto było nie dawno na forum
Ściągnij cylinder i zobacz co się dzieje, jak nie wał, korbowód to szukaj w skrzyni itd.
może świece ci wywaliło?
A tak na serio to zobacz czy jest kompresja, i czy całe magneto?
A silnik sie kręci bez problemu?
u mnie też tak było tylko na szczęście klin mi ścieło
OK naszczęście tylko śilnik się przegrał, ale dzięki za porady, zachowam na przyszłość
hahahahahhahahahahhahaahhahahah
Ej, tylko mi "imię" autora tematu tak rozciąga głupawo okno jego postu?
Przegrzał się, tłok spuchł - OK Ale co trzasło?
Mi też tak rozciąga.To przez jego drugie imie...
(21-11-2013 20:42:34)Wojtek3362 napisał(a): [ -> ]Przegrzał się, tłok spuchł - OK Ale co trzasło?
Pękające z bólu serce właściciela.
(21-11-2013 20:42:34)Wojtek3362 napisał(a): [ -> ]Przegrzał się, tłok spuchł - OK Ale co trzasło?
Może jakiś wściekły sąsiad do niego strzelał...
Albo zapłon źle ustawiony i mu strzeliło w gaźnik.
Pierwsza wersja lepsza...