No więc chciałem wam pokazać mojego złomka
Jego historia jest według mnie śmieszna bo pierwszy właściciel kupił go przejechał na nim 1421 km i na 1422km wylądował na drzewie
Romet potrzaskany trafił do szopy i czekał na mnie
Był w stanie opłakanym cały przód poszedł na złom i niestety rama też ucierpiała na tym wypadku
Dzięki pomocy taty
romet wrócił do formy główka ramy wycięta ustawiona na nowo i wszystko malina
Tak sobie pyrkoliłem rometem i nabiłem 8000 km. Po tym przebiegu romet się posypał
Stał w garażu rok i w końcu postanowiłem że zajmę się nim
Dostał nowy lakier i w silniku zrobiłem remont ale to było rok temu oczywiście jazda rometem to rosyjska ruletka i na koniec zeszłego sezonu urwały mi się mocowania silnika ( nie mam pojęcia jak to się stało).
Bla bla bla gratuluje jeśli doczytałeś do tego momentu
Teraz wam powiem co robię aktualnie :
Włożyłem zawieszenie przednie simsona s51
Zrobiłem Kierownicę M
Pospawałem te cholerne mocowania silnika przerobiłem wydech na enduro
Teraz grzebie się z silnikiem ale problem podałem w innym temacie
A to zdjęcia z wykonanych robót
No to proszę o opinię i rady
dodam jeszcze że zbieram powoli pieniądze na silnik wsk 175 do swapu i na koniec malowanko
[/align]
Fajny romecik ale ja bym nie wkładał silnik wsk tylko np sima na cylku 70
No zaraz będzie Milion POSTÓW Że złom,Gówno itp ... Ale Mi się tam Podoba,Nawet bardzo ,Ale zrób coś z tyłem Bo Jest trochę łyso ,Jak dałeś Zawieszenie od simka Daj też Silnik jak masz Fundusz. Powodzenia
.
Zawieszenie + mocowania kierownicy + mocowania błotnika = 150zł
regeneracja 60 zł
Tak na marginesie chciałem dodać że i tak rometa ocaliłem od szrotu i chcę zrobić coś oryginalnego
Mam motorynkę w oryginale ale rometem chcę się pobawić
Każdy ma swój gust.
Tył już nie jest łysy bo doszła rejestracja i lampa led nie będzie błotnika
Jutro zrobię nowe foty
Fajnie wygląda z tym zawieszeniem od sima. Z tyłu by się coś przydało jakiś zarys błotnika chociaż jest spoko. Myślę że bez dorobienia ramy pod silnik od wsk będzie ciężko. Popieram przedmówców lepszy byłby silnik jakiegoś simka i była by cacy maszyna. Tylko proszę cię nie baw się w jakieś wieśniackie podginanie siedzenia
Nie no nie zamierzam robić WT
Jeszcze to tyłu zawieszenie Etz a swap to nie problem
Problemem jest kasa silnik wsk to rozwiązanie budżetowe
ale rama rometa jest słaba silnik wski to i tak dużo na takie pierdzikółko
Nawet fajny
tylko z tyłu coś dodaj bo tak łyso jest
Musiałeś coś przerabiac by zamontować przednie lagi?
Jest dużo grzebania
Skracałem główkę ramy no i z kołem jest największy problem są 3 możliwości:
1 Kupić koło simsona z ośką ale to bardzo drogo i przednie koło wtedy 16 cali ma
2 Kupić oś simsona i stoczyć pod koło ogara (ja tam wolałem nie niszczyć ośki)
3 Kupić łożyska kół simsona, wybić łożyska z tylnego koła wbić simsonowskie dorobić dystanse na oś rozwierciłem pokrywę bębna i takie tam pierdoły ( ja te dziury po zębatce czymś uzupełnię i koła pomaluje na biało
ładny ogarek , dobrze ze go uratowłeś , tylko bys orginalny silnik wsadził
(26-10-2013 12:27:22)blacha99 napisał(a): [ -> ]ładny ogarek , dobrze ze go uratowłeś , tylko bys orginalny silnik wsadził
Geniuszu Ale to jest oryginalny silnik .
To jest oryginalny silnik 023 ale będzie od wsk bo mam 188 wzrostu i 80 kg ten silniczek jest za słaby na mnie. Mam motorynkę w oryginale ogar jest przerabiany
Na zdięciu był od polskiego motorku
No tak wygląda z tyłu póki co
<3
Fajnie przerobiony Romecik, w skrócie podoba bi się
Czekam na efekt końcowy