Witam mam problem z komarem na postoju wkreca się jak szalony a jezeli chodzi o jazde to na jedynce rozpędza się 3,5 dnia zeby osiągnać powidzmy 20km na godzine gaznik wyregulowany iglica na srodkowym rowku sruba od mieszanki wykecona o 2,5 obrotu czy to moze być wina ze nie mam puszki szmerów komar poprostu jest bez tej gumy i bez tej puszki sama siatka???
Sprawdź w jakim stanie jest cylek.
sprawdź cylek, tłumik, kolanko i daj znać
ja tak w Charcie miałem że się ładnie wkręcał wszystko było ok ale nie jechał i kolanko było zapchane
Jeszcze wczesniej jak go urchomiłem zaraz po remoncie to na nie dokręconym kolanku chodził troche lepiej i szedł tez lepiej
NO to masz układ wydchowy zapchany
A i komar jako owad lata a nie idzie
A jako MOTOROWER to jedzie
taka mala uwaga
Zgadzam się z Maćkiem. Zapchany wydech.
Jak gaźnik może być wyregulowany, jeśli nie pracuje spokojnie na postoju?
Tłumik szmerów ssania nie wiele zmienia.
Witam nie mam juz sił do komara ustawiłem wczoraj jeszcze raz gaznik komar chodził jak marzenie przyspieszenie o wiele lepsze zrobiłem 2 kółka po wsi postwiłem go poszłem do domu po jakiś 2 godzinach chciałem pojezdzić a on tylko pyrknie czasen strzeli w gaznik a chodzić nie chce co to moze być