(15-10-2013 17:00:24)Artur napisał(a): [ -> ]Cytat:Tak, super było wtedy. Komuna cenzura i milicja/zomo i inne
Wybacz mi proszę, że się ośmielę, ale jednak bardziej wierzę tym, co wtedy żyli. A nie komuś, kto - tak jak większość tutaj z Tobą na czele - zna te czasy jedynie z opowieści i telewizji.
Wyczuwam fajną dyskusję.
Oświeć nas, Arturze, co zawdzięczamy epoce PRLu? Bo ja na przykład urodziłem się we wrześniu 1989, więc pamiętać po prostu nie mogę. Wiem tyle co z opowiadań.
Mi mój tata mówił że za komuny ten co uczciwie pracował, nie kombinował, nie chodził tam gdzie walą po mordzie to miał się całkiem dobrze.
Ta i do tego legitymacja "PZPR" i się miał jeszcze lepiej
(16-10-2013 17:56:36)nie_mientki napisał(a): [ -> ] (15-10-2013 17:00:24)Artur napisał(a): [ -> ]Cytat:Tak, super było wtedy. Komuna cenzura i milicja/zomo i inne
Wybacz mi proszę, że się ośmielę, ale jednak bardziej wierzę tym, co wtedy żyli. A nie komuś, kto - tak jak większość tutaj z Tobą na czele - zna te czasy jedynie z opowieści i telewizji.
Wyczuwam fajną dyskusję.
Oświeć nas, Arturze, co zawdzięczamy epoce PRLu? Bo ja na przykład urodziłem się we wrześniu 1989, więc pamiętać po prostu nie mogę. Wiem tyle co z opowiadań.
No jak to nie wiesz co zawdzięczamy ? a te wspaniałe Rowery ?
A tak na poważnie to może i kiedyś mieliśmy wszystko, przemysł, maszyny, auta, motocykle i wiele innych ale co z tego ? to historia. Dziś nie mamy NIC.
Fabryk jest bardzo mało naszych, sklepy polskie ? wymień, stacje paliw ? wymień smiało
Prawda jest prawdą, epoka PRL to niedobre czasy, i nikt nie chciałby z Was żyć wtedy. Wiadomo, zaraz znajdą się tacy co będą się kłócić, ale jakoś mało raczej mają do powiedzenia bo wiedzą od Babci "wiele"
Czerwonym się podobało, mieli co chcieli, to może i by chcieli wtedy żyć ;] później to już nawet nikt do nich nie strzelał, więc żyć nie umierać
(16-10-2013 18:14:58)kanilox napisał(a): [ -> ]Mi mój tata mówił że za komuny ten co uczciwie pracował, nie kombinował, nie chodził tam gdzie walą po mordzie to miał się całkiem dobrze.
Widać tym, co chcieli przeżyć było dobrze. Tym, co chcieli żyć troszkę gorzej.
No i masz fajnego tatę, dba o Twój dobry sen.
Pominął ten fragment z udupianiem dzieci w szkole za poglądy rodziców, dawanie "po mordzie" także za poglądy, wszędzie donosy i donosiciele, wszystko "na przydział" w zupełnym oderwaniu od potrzeb i rzeczywistości.
W makroskali masz gospodarkę w którą pompowało się (pożyczone, a jakże) pieniądze w zakłady które rentowności nie miały i mieć nie mogły. Zakłady produkujące nie to co powinny, nie to co chciały, ale to co im pozwolono.
Popatrzcie na kraje nieskażone swego czasu socjalizmem. Gdzie są one a gdzie jesteśmy my. I tyle w temacie.
Żadna nostalgia za Syrenką i motorynką tego nie zmieni.
Dyskusja bezcelowa i bezsensowna...
Jakim cudem my - młodzieniaszkowie - mamy dyskutować, czy wtedy się żyło lepiej czy teraz.
Kto w tamtych czasach żył, to ma opinię. Różni ludzie będą mieli odmienne zdanie. Jednym było lepiej, innym gorzej.
A my za 50 lat może też będziemy tęsknić do obecnych czasów, natomiast ci, co będą w takim wieku jak my teraz - nasze czasy będą krytykować i pluć na nie.
Tak na marginesie to przypominam, że za Polski Ludowej II Rzeczpospolita była czymś złym. Teraz krytykuje się PRL. Czyli? Robimy to samo, co państwo za tak nielubianych przez Was czasów (mimo że Was na świecie jeszcze nie było, a niektórzy byli jeszcze za mali).
Ja się nie mam zamiaru wykłócać, czy było lepiej czy gorzej, bo... Skąd mam to wiedzieć? Ciężko było by znaleźć obiektywną o nich opinię, a z doświadczenia też tego nie wywnioskuję, bo od upadku komuny do moich narodzin kilka lat minęło.
(16-10-2013 18:41:22)Artur napisał(a): [ -> ]Tak na marginesie to przypominam, że za Polski Ludowej II Rzeczpospolita była czymś złym.
Krytykowana odgórnie(bo chyba wiesz jak wyglądały podręczniki historii "Made in PRL") czy tak ogólnie przez ludzi?
I nie wiem jak ograniczonym trzeba było być, aby sądzić że II RP będzie funkcjonowała jak szwajcarski zegarek. Zbieranina kultur i narodowości, zero doświadczenia w rządzeniu czy demokracji jako takiej, antagonizmów wszelkich pełno.
A socjalizm, w każdej, nawet tak karykaturalnej formie jaka była w Polsce, wyklucza dobrobyt i szczęście. Bo jeśli masz, to musisz oddać temu co nie ma. W ten sposób nie dorobi się nikt.
Aha, jeszcze tak na marginesie mogę Wam zdradzić skąd się bierze u starszych ludzi tęsknota za czasami słusznie minionymi. Bo byli wtedy młodsi i w krzyżu ich przed deszczem nie łupało. A worki z ziemniakami to jeden za drugim przerzucali.
Dla kogo była czymś złym? Tylko dla władzy i jej ludzi. U mnie w rodzinie nikt nie narzekał na IIRP i to bez różnicy, czy byli to "zwykli robole" jak to się teraz mówi, czy zawodowi żołnierze, narzekali oni tylko i wyłącznie na władze po '45, więc coś w tym jest.
Mówice co chcecie, sądźcie co chcecie.
Ja tam i tak nie wiem. I się nie dowiem.
Trochę obiektywizmu historycznego, bo większość używanych tu argumentów pochodzi z czego? Z tego, co inni powiedzieli.
Mam wrażenie, jakbyście po telewizorze powtarzali. Tam mówią tak samo.
Ja i tak będę twierdzić, że aby się dowiedzieć prawdy o danych czasach trzeba w nich żyć.
Szkoda że skasowałeś to co powiedziałeś. Bo było z czym dyskutować, ale widać sam się zorientowałeś że zbyt łatwo będzie mi odbić piłeczkę.
U mnie w rodzinie PRL był chwalony ... Owszem Większość z was mówi że był czymś złym ale bym uwierzył tylko tym osobą które żyły w tamtych czasach :-)
Fajowo się z Wami dyskutuje. "Ja wtedy nie żyłem ale słyszałem więc wiem, ty wtedy nie żyłeś a wszystko co wiesz usłyszałeś, więc nie masz racji". ARGUMENTY CHŁOPAKI!!!
Dlaczego nikt z fanów PRL nie odniósł się do zacofania jakie zostawił nam poprzedni ustrój? I do rozkładającej się gospodarki(bo nawet trupem tego nazwać nie można)? Do polaryzacji społeczeństwa na czerwonych i czarnych? Do fałszowania historii i zatruwania życia niewygodnym ludziom?
Odpowiem za Was. Tego nie da się obronić.
Teraz czekam aż mi powiecie że to wszystko co napisałem to wiem z opowiadań. Śmiech przez łzy.
I to chyba zakończy tą dyskusje ;]