Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Spadł łańcuch
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam!
Mam pewnien problem z komarkiem, gdy jechalem spadl mi lancuch i silnik momentalnie zgasl, kapnalem go ale po chwili zgasl. Probowalem z pychu, wrzucilem jedynke, wskoczylem na niego odpalil, ale po chwili jazdy znowu kolo sie zablokowalo. Dodam, ze czasami kopniak sie slizga czego wczesniej nie bylo. Biegi wchodza, nie wiecie co to moze byc ?
Może zawleczki na koszu sprzegłowym szlak trafił? Zdejmij dekiel od sprzęgła i sprawdź.

Hehe, szlak to może być pieszy w górach. A trafia "szlag":D
Witam . Sprawdź łożyska w kole czy nie mają luzu napnij dobrze łańcuch,a co do sprzęgła to jak napisał Kamil zawleczki.
U mnie to od takiego czegoś to klin ścieło....
u mnie jak spadł łańcuch to choinkę trafiło
Dzieki za pomoc, ogazalo sie ze to sprzeglo. tylko ze teraz kopniak sie slizga, sprzeglo dobrze wyregulowane, a na oleju lotos mineralny 15w/40 wczesniej jezdzil co to moze byc ?
Jak miałeś tak jaki przedtem i dobrze jeździł to wlej.
tylko, ze wlalem ten olej i jest cos nie tak
A może tarcze sprzęgłowe już wytarte? i się przez to ślizga kopniak.
no wlasnie na pierwszy rzut oka wszystko ok. A tak wgl to mozna jakos zle zlozyc sprzeglo? Oczywiscie nie mowie o tarczach itp tylko np o tym oringu
Przekierowanie