PERKOZ!
Szkoda,że taki skorodowany,ale może da radę go odbudować
troche przgnita ale wirzę że zbudujesz coś ciekawego !!!
Na części się nada, ale nie żęby remontować. Rost po całości
ale FAJNY , dla siebie czy na handel
- ostatnie ostrzeżenie!
(13-09-2013 21:52:39)arecki16 napisał(a): [ -> ]Na części się nada, ale nie żęby remontować. Rost po całości
Perkoz na części...
Unikat z tego duży i warto go odbudować,nawet za ogromne pieniądze.
Spod tej rdzy przebija się lakier!
Jest nadzieja!
Jaki numer ramy masz ? On chyba po jakimś pożarze jest.
Ile za to dałeś ? SIlnik się kręci ? Ogólnie nie jest najgorzej
Fajny unikat. Gdzie w Bielsku na złomowiskach można znaleść jakieś motorki albo części jakieś?
Jak nie przegnił na wylot to da się go zrobić,ratuj go!zazdroszczę
/tez kiedyś miałem perkoza za 170 zł kupiłem nr ramy 0000011 ale to przeszłość,z 10 lat temu to było,teraz stoi w muzeum u Sikorskiego
On chyba gdzieś utonął i na dnie rzeki leżał...
Piaskowanie, spawanie ubytków ramy a bedzie piekny
(13-09-2013 23:17:46)Semmao napisał(a): [ -> ]On chyba gdzieś utonął i na dnie rzeki leżał...
Jego nie utopili,bo już by nic z niego się nie nadawało,kiedyś wyłowiłem komara z rzeki,nadawały się tylko plastiki reszta próchno
Ten perkoz jest po pożarze
Widać jak w półka górna jest stopiona,konsola i kable też się stopiły.Ocalał tylko przód
dziwne tylko że baku nie rozerwało
Jak by leżał w wodzie to przód by musiał wystawać bo błotnik cały nie zgnił.
Po tym jak się spalił pewnie leżał trochę na dworze i tak skorodował,szkoda go, ale trochę części jeszcze uratujesz
Sprzedaj go na części to będziesz miał na dobry samochód albo motor,samą rame widziałem na allegro jak wylicytowali na 5000 z.