Witam!
Proszę o wycenę mojego 2375. Silnik po generalnym remoncie, jeszcze na dotarciu. Pełna dokumentacja i ważne opłaty. Link do galerii:
http://postimg.org/gallery/8jxhtwue/ .
Z góry dziękuję i pozdrawiam,
LordKevin
Szkoda, że nie ma tabliczki znamionowej. Nie ma nawet śladu, że była, ale z 600zł warty jest.
Z tego co się zorientowalem w kilka minut to 800-900 zł. Może to być mniej lub wiecej bo nie widziałem go w rzeczywistosci :-)
(11-09-2013 00:17:24)RedeN napisał(a): [ -> ]Z tego co się zorientowalem w kilka minut to 800-900 zł.
W kilka minut niezłym specem się stałeś
ale jak może być tyle warty, jak za 1000zł chodzą Ogary po generalnym remoncie, malowaniu itp., a ten obdarty, niekoniecznie kompletny bi-color 100zł mniej?
Ja sprzedaję swojego za tysiaka więc porównaj sobie swoją 'wycenę'
(11-09-2013 00:13:47)Semmao napisał(a): [ -> ]Szkoda, że nie ma tabliczki znamionowej. Nie ma nawet śladu, że była, ale z 600zł warty jest.
Tabliczek znamionowych w tych modelach nie stosowano
Komary miały tabliczki - dopiero w T-1, drynkach i Ogarach przestano je nabijać, tylko nr na ramie z rocznikiem. Gdzieś na forum nawet jest zdjęcie 2375 z tabliczką.
Masz rocznik wybity na główce ramy?
Tak, mam "83" przed numerem ramy. Poza tym, 2375 jest następcą T-1
Następcą T-1 jest mityczny T-3 i Ogar 205.
Komar/Romet 2375 był równoległym projektem robionym od '78 chyba.
Hmm może w tych pierwszych były tabliczki, tak jak w T-1.
Ja byłem przekonany, że w każdym Komarze do końca produkcji były.
semmao ostatnie komary czyli 2352 pierwsze modele miały na 100 % i były umieszczone tak jak w wsce później już nie nabijano