Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: przerywa, nieodpala
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam Serdecznie,
niestety mam problem z moim komarem 2350 S38.
Motorower był wyregulowany i wszytko chodziło bez zarzutu. Zrobiłem na tym ustawieniu jakieś 100km. Fakty, komar gdy porządnie się rozgrzał tracił na mocy, ale tu nie o tym.
Mianowicie jakiś czas temu zaczęły się problemy ze światłami, na wyłączonych chodził bez zarzutu a gdy włączyłem zaczynał przerywać. Na światłach dało się jechać dopiero gdy silnik był rozgrzany. A ostatnio i to niczego nie dawało. Nawet na rozgrzanym silniku silnik przerywał na wysokich obrotach, na niskich od samego początku było ok.
jakiś tydzień temu komar( po odłączeniu instalacji elektrycznej z silnika) komar zaczął nie wchodzić na wysokie obroty, dusił się momentalnie. na wolnych chodził normalnie aż wkońcu gasł. Nie dało się go wogóle odpalić. Po wyjęciu świecy okazało się, że daje bardzo słabą iskrę. Po włożeniu nowej świecy sytuacja się powtarzała, chodził, ale tylko na wolnych obrotach, nagle gasł i nie dało się go już odpalić, wyjęcie świecy skutkowało widokiem gorszej iskry. Z kolejną świecą działo się to samo.
Paliwo dochodzi, świeca mokra. Wczoraj wymieniłem kondensator, ale to nic nie zmieniło, wraz świeca po odpaleniu traci moc iskry.
Jakieś sugestie? Cóż mogło się nagle stać?
klina nie ścieło? kabel W/N i fajka jest dobra ?
zobacz simeringi, ustaw zapłon na 3 mm przed GMP, wymień cewkę zapłonową, przeczyść gaźnik, spradź uszczelki
Klin cały, fajka i przewód nowy. uszczelniacze zakładałem nowe dwa tygodnie temu, zapłon ustawiony. Nie mam pomysłów..
odnosnie tego że moc tracił jak sie zagrzał to zapewne tłok do wymiany bo puchł a teraz jak przerywa to tylko wina iskry radzę ci przeczyść platynki i wymień cewkę zapłonowa
Przekierowanie