Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Ogar 200 nie pali
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
WItam, mam problem z rometem.
Nie dawno probowalem go odpalic po wymianie swiecy wyrwalo go strasznie przerywał przejechalem sie ciagle przerywał i zgasl (nie bylo paliwa)
To mysle na drugi dzien podniose iglice wleje wache i dzida..
A tu nic...
Jak go biore na pycha to czasem z poczatku pare razy pyrchnie .. A dalej to buuu buuuu buu wgl nic wczesniej chociaz cos pyrchał a teraz totalne 0.
Prosze o pomoc
Nie pomozecie? Nikt nic nie wie? Sad
Dzis nalalem troche bzynki do cycka to zagadal na chwile a potem buu buu... Tak go wyrywalo chcial jechac ale cos nie tak ...
Co to moze byc?
To gaznik tylko co jest z nim nie tak?
Ja tylko mogę ci doradzić na własnym przykładzie. Podobny problem miałem z odpaleniem skutra tyle, że nie był odpalany przez rok. No więc pierwsze co to naładowałem akumulator i sprawdziłem iskrę, niestety odmówił posłuszeństwa i nie odpalał. Oczywiste było przeczyścić gaźnik, bez zmian a świeca mokra. Starałem się wlać trochę benzyny do cylindra, no w końcu odpalił ale efekt trwał kilka sekund Dodgy. Dlatego chciałem dojść po kolei co było przyczyną. Sprawdziłem raz jeszcze świecę, iskra jest to pewnie problem leży w dopływie paliwa. A więc lecę po kolei.

Sprawdzam bak, następnie filtr paliwa i ściągam wężyk czy benzyna ścieka. Jak wszystko dobrze to drążę dalej, czyli jestem przy kraniku. Wyciągam wężyki z gaźnika i sprawdzam podciśnienie czy benzyna spływa z kranika, kranik w porządku to zostaje gaźnik. Więc przeczyściłem wszystko raz jeszcze i przy okazji sprawdziłem pływak czy się nie zatapia oraz jeszcze nie zapominam o elektrycznym ssaniu. Następnie odkręcam jeszcze króciec i zawór membranowy aby doglądnąć i przeczyścić. Poskładałem wszystko z powrotem. To teraz sprawdzam czy aby na pewno paliwo dostaje się do gaźnika, odkręcam wówczas filtr powietrza i patrzę czy gaźnik jest mokry(filtr też należało by przeczyścić) No dobra jak to sprawdziłem i mam pewność, że dobrze przeczyściłem to jeszcze pasuje zobaczyć tłok i cylinder w jakim są stanie. Upewnić się, że nie ucieka gdzieś powietrze. Ja tak mam często przy głowicy, bardzo wyraźnie słyszeć wówczas syczenie powietrza.

I tak w ten oto sposób nie doszukałem się usterki. Ale po tych prostych czynnościach sprawdziłem jeszcze kompresję, zalałem bak trochę paliwem, żeby dłużej nie czekać to jeszcze chwyciłem za wężyk podciśnienia żeby płucami trochę szybciej przepompować paliwo. Po paru kopnięciach maszyna zapaliła, rozgrzałem silnik i w końcu mogłem się przejechaćTongue

Oczywiście romet ma prostszą obsługę dlatego nie po wino być problemów.
Jak to nie zadziała to oznacza, że problem tkwi głębiej.
sprawdź czy dochodzi paliwo i czy jest iskra bo jeśli nie. sprawdź przerwe na platynkach. kondensator też może być walnięty albo cewka butelkowa lub ta przy magnecie. jak dalej nie bedzie iskry zostanie ci sprawdzanie kabli chyba że coś mieszałeś przy stacyjce to schemat do ręki i machen ;D
i możesz gaźnik przeczyścić.
(08-09-2013 01:06:35)TOFIC napisał(a): [ -> ]sprawdź czy dochodzi paliwo i czy jest iskra bo jeśli nie. sprawdź przerwe na platynkach. kondensator też może być walnięty albo cewka butelkowa lub ta przy magnecie. jak dalej nie bedzie iskry zostanie ci sprawdzanie kabli chyba że coś mieszałeś przy stacyjce to schemat do ręki i machen ;D
i możesz gaźnik przeczyścić.

1. Iskra jest
2. Jakby padła cewka butelkowa to iskra była by znikoma

(08-09-2013 00:13:56)dioni napisał(a): [ -> ]Ja tylko mogę ci doradzić na własnym przykładzie. Podobny problem miałem z odpaleniem skutra tyle, że nie był odpalany przez rok. No więc pierwsze co to naładowałem akumulator i sprawdziłem iskrę, niestety odmówił posłuszeństwa i nie odpalał. Oczywiste było przeczyścić gaźnik, bez zmian a świeca mokra. Starałem się wlać trochę benzyny do cylindra, no w końcu odpalił ale efekt trwał kilka sekund Dodgy. Dlatego chciałem dojść po kolei co było przyczyną. Sprawdziłem raz jeszcze świecę, iskra jest to pewnie problem leży w dopływie paliwa. A więc lecę po kolei.

Sprawdzam bak, następnie filtr paliwa i ściągam wężyk czy benzyna ścieka. Jak wszystko dobrze to drążę dalej, czyli jestem przy kraniku. Wyciągam wężyki z gaźnika i sprawdzam podciśnienie czy benzyna spływa z kranika, kranik w porządku to zostaje gaźnik. Więc przeczyściłem wszystko raz jeszcze i przy okazji sprawdziłem pływak czy się nie zatapia oraz jeszcze nie zapominam o elektrycznym ssaniu. Następnie odkręcam jeszcze króciec i zawór membranowy aby doglądnąć i przeczyścić. Poskładałem wszystko z powrotem. To teraz sprawdzam czy aby na pewno paliwo dostaje się do gaźnika, odkręcam wówczas filtr powietrza i patrzę czy gaźnik jest mokry(filtr też należało by przeczyścić) No dobra jak to sprawdziłem i mam pewność, że dobrze przeczyściłem to jeszcze pasuje zobaczyć tłok i cylinder w jakim są stanie. Upewnić się, że nie ucieka gdzieś powietrze. Ja tak mam często przy głowicy, bardzo wyraźnie słyszeć wówczas syczenie powietrza.

I tak w ten oto sposób nie doszukałem się usterki. Ale po tych prostych czynnościach sprawdziłem jeszcze kompresję, zalałem bak trochę paliwem, żeby dłużej nie czekać to jeszcze chwyciłem za wężyk podciśnienia żeby płucami trochę szybciej przepompować paliwo. Po paru kopnięciach maszyna zapaliła, rozgrzałem silnik i w końcu mogłem się przejechaćTongue

Oczywiście romet ma prostszą obsługę dlatego nie po wino być problemów.
Jak to nie zadziała to oznacza, że problem tkwi głębiej.

Opisane czynnosci robilem kilka razy Smile wszystko dobre... Paliwo dochodzi, iskra jest... Moze problem tkwi w filtrze powietrza? Bo ja mam szmate nawinietą na tą dziure gdzie powienien isc filtr powietrza...
No i sam widziszSmile. Mnie na kursie na operatora koparki, oprócz samego kopania uczyli dużo o silnikach spalinowych, i głównie uświadamiali nam jak ważne są filtry: paliwa, oleju przekładniowego, powietrza itd. jeżeli nie będą drożne i czyste maszyna nie będzie dobrze pracowała.

Do silnika musi zostać doprowadzone czyste powietrze, wobec czego są stosowane filtry powietrza jeżeli, filtr powietrza jest mocno zanieczyszczony to silnik nie osiąga mocy znamionowej(jest słaby i ma utrudniony rozruch).

Tu trochę z moich notatekTongue także zrób coś z tym filtrem. Warto również założyć filtra paliwa miedzy kranikiem a gaźnikiem, nie trzeba będzie tak wiele razy go czyścić.
Przekierowanie