Cześć.Dzisiaj podczas rozmowy z ojcem kumpla,który w młodości miał dużą styczność z Rometami powiedział że kilka razy miał w naprawie Rometa z kremowym siodłem na którym z tyłu był napis Romet.Czy takie siedzenia istniały czy to tylko bajka,albo jakiś wiejski patent.
Nie,chodzi o takie zwykłe dwuosobowe.
Były takie. Ale są na wagę złota. To jest... porównywalne z T3, albo mało tego wyszło, albo wcale. Ale też słyszałem o tym mity. I nawet widziałem takie więc to już nie jest mit
Chyba takie O.O
Wiesz czyje ono jest bo jestem zainteresowany zakupem.
Po co Ci ono? Nie dość że brzydkie to szybko się brudzi.
Nie,znalazłem w grafice je.Szukam go właśnie na wszystkich możliwych stronach,jak znajdę puszcze cynk.
(06-09-2013 19:25:53)Taśma napisał(a): [ -> ]Po co Ci ono? Nie dość że brzydkie to szybko się brudzi.
Wiesz co jak tak mam że zbieram rzadkie rzeczy.Mam już czerwone siedzenie,metalowe i gładkie pokrywy schowków,zakręcany bak i inne.
(06-09-2013 20:08:12)Semmao napisał(a): [ -> ] (06-09-2013 19:28:09)Rometowiec97 napisał(a): [ -> ]Mam już czerwone siedzenie.
Co masz ?
Czerwone siedzenie do motoroweru Romet Ogar 200,ale podoba mi się twój tok myślenia
Pokaż to cudo. Pochwal się fotą.
jakbyś się nie domyślił o co chodziło
Ale wy zboczeni jesteście.
Czerwone siedzenie? Takie jak ja mam w t1? Wydaje się że jest brązowe, ale w realu jest czerwone.
O matko, to o to się rozchodzi...
hehehehe