Z racji iż 10lat temu zaczynałem swoją przygodę z polską motoryzację z motorynka podjąłem decyzję, iż muszę kupić właśnie ten model i przywrócić go do perfekcyjnego stanu. I tak właśnie 2 sierpnia stałem się nabywcą motorynki M-2! Motorynka została wypiaskowana i pomalowana proszkowo. Dokupiłem części i złożyłem.
Tak wyglądała przed remontem:
A w chwili obecnej prezentuje się tak(zdjęcie wraz z odrestaurowanym komarem 2350):
W motorynce pozostało mi jeszcze tylko wyregulować silnik, coś nie bardzo mi to idzie.
Piękna motorynka,ale te zółte felgi podobają mi się
Przecież już nie ma żółtych...
Ładna
Te żółte też mi się nie podobały, dlatego też wybrałem dla nich kolor "ciemne lusterko".
Z tymi felgami miałem trochę kłopotów. Po piaskowaniu wyglądały bajecznie, ale postanowiłem je pomalować na wyżej podany kolor i w trakcie malowania w piecu okazało się, że materiał z jakiego są utworzone jest marny, ponieważ to pseudo aluminium zaczęło się utleniać, przy temperaturze przy której dobre aluminium nie ma prawa tego uczynić. W chwili obecnej trochę widać burchle na felgach, ale i tak wygląda to dużo lepiej niż poprzednie żółte
Teraz zauważyłem, że w M-2 było inne mocowanie kierownicy, ale też inny był silnik, jak mam 023.
Może ustosunkować się co do mojej wersji? czy to M-2, czy M-3?
(07-09-2013 18:52:16)kadek05 napisał(a): [ -> ]Teraz zauważyłem, że w M-2 było inne mocowanie kierownicy, ale też inny był silnik, jak mam 023.
Może ustosunkować się co do mojej wersji? czy to M-2, czy M-3?
To jest Pony M2 druga seria, wszystko jest ok, 1wsza seria M2 miała inne mocowanie kierownicy oraz przedniego błotnika