Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: O tym jak posiadłem ZZR Karata 'XX
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Stwierdziłem, że nadszedł już czas na zaprezentowanie mojego ZZR Karata
(nie wiem z którego roku), który jak na razie jest w stanie rozpaczliwym.
A teraz historia: Mój Dziadek ma takiego pewnego kolegę, który kiedyś
uczył go wędkować. Niedawno się z nim spotkał i zapytał się, czy nie miałby
jakiegoś składaka Wigry na zbyciu. Kolega na to, że w piwnicy ma jakiegoś składaka, nie wiadomo, czy Wigry, a na strychu ma jakiś rower na części.
Oczywiście stała się rzecz oczywista - następnego dnia jesteśmy u kolegi
Dziadka. Najpierw idziemy na strych po rower na części, którym okazał się
ogołocony Romet Bratek. Odkręcamy potrzebne części i idziemy do piwnicy
po składaka. Ja stoję w piwnicznym korytarzu i czekam co pan wyjmie.
Spodziewam się Wigry, a tu nagle stoi przede mną wrak o prostej rurze.
A więc myślę sobie - Karat(!), albo wczesna Kama.
Bierzemy rower i idziemy przykręcać części. Okazało się jednak, że to
grubsza sprawa i bierzemy wszystko do domu. Dziadek poszedł po piwo
dla kolegi ja oglądam rower. Po chwili stwierdzam, że to Romet!
Następnie pod czarną, malowaną pędzlem farbą olejną widzę na główce ramy
kształt elipsy, czyli logo ZZR!!! Jestem przeszczęśliwy!
Od tego czasu Karat stoi w garażu i mimo, że postęp został poczyniony
wciąż nie nadaje się do jazdy. Brakuje niewiele elementów
(osłona łańcucha, obejma z dźwigienką do regulowania kierownicy,
elektryki i siodełka)
A oto zdjęcie, niektórych elementów na zdjęciu nie ma.
(02-09-2013 19:50:42)Wigrus napisał(a): [ -> ]efwno.ieymbgcufviwqhknigengeva9modu7cbueq

Aha wszystko jasne.

edit: już jest tekst. Daj większe zdjęcie, albo do następnego dorzuć lupę bo nic nie widać.
wszystko ok ale weź wstaw zdjęcia po ludzku Tongue
Nie modę wrzucić lepszych zdjęć, ale jutro już powinno być ok.
A ten zbiór przypadkowych literek - problemy techniczne, których ostatnio
u mnie dużo.
Po tej miniaturce widać że nawet niezły rowerek. Jutro planuje w końcu pomalować swojego karata, bo wszystkie części już mam ale to założe własny wątek.
Zapowiada się ciekawię, ale wstaw foto na Imgur czy Imangeshok.
Ja też sie czaję na Karata. Przeglądam portale z ogłoszeniami, patrzę w necie.... No był miesiąc temu ładny na Gumtree ale mnie ktoś ubiegł przy zakupie :-( ąż tu jakiś czas temu idę chodnikiem i patrzę...... A tu jakiś jegomość w turkusowo-różowych dresach zasuwa po ścieżce rowerowej, wracając z działeczki wioząc w koszyczku cukinie i szczypiorek właśnie na wiśniowym Karacie w stanie idealnym...

To ja do auta. Równoległą ulicą wyprzedziłem go z kilometr. Wysiadłem i czekam na przejściu dla rowerzystów. Nadjechał gość. Stoimy. Gapimy się na światło. W końcu zagadnąłem: "O, ładny składaczek. Niech pan sprzeda. Dobrze zapłacę" Gość się patrzy na mnie jak na debila, wiec go upewniam, że naprawdę chcę kupić, że nie żartuję, ze mam gotówkę. Tylko ile...? Światło zmieniło się na zielone. Facet nacisnął na pedał i bez słowa pojechał sobie dalej.... Smile
posiadam karata którego dostałem za darmo ale w gorszym stanie
Dziś poczyniłem postęp w uzupełnianiu części (dynamo ZZR, siodło).
Parę dni temu stworzyłem ostateczny projekt, jak będzie wyglądał:
Robię go pod kontem Mamy, ale na oryginalnych częściach.
Nowy lakier to będzie L46 wiśniowy z palet fiata 125p, do tego biały napis
od szablonu i białe paski na błotnikach. Opony dam jakieś nowe
z white wall'em lub jak to ktoś kiedyś pięknie określił "białościanem'.
Niedługo lakier zostanie zdarty, a chromy pójdą do galwanizera.
A, i mam takie pytanko:
Ile puszek 150ml farby muszę zamówić, by tak profesjonalnie
pomalować ten rower?
(13-09-2013 23:47:36)Wigrus napisał(a): [ -> ]Dziś poczyniłem postęp w uzupełnianiu części (dynamo ZZR, siodło).
Parę dni temu stworzyłem ostateczny projekt, jak będzie wyglądał:
Robię go pod kontem Mamy, ale na oryginalnych częściach.
Nowy lakier to będzie L46 wiśniowy z palet fiata 125p, do tego biały napis
od szablonu i białe paski na błotnikach. Opony dam jakieś nowe
z white wall'em lub jak to ktoś kiedyś pięknie określił "białościanem'.
Niedługo lakier zostanie zdarty, a chromy pójdą do galwanizera.
A, i mam takie pytanko:
Ile puszek 150ml farby muszę zamówić, by tak profesjonalnie
pomalować ten rower?

3 puszki podkladu
3 bazowego
2-3 bezbarwnego
No co wy, nie zamierzam tego malować szprejem tylko po ludzku
z pistoletem, kompresorem itd. Choć nie wiem, czy nie wyszprejuję tych białych akcentów, to by się w ogóle trzymało?
no widze że wyjdzie coś ciekawego z tego Wink
Rowerek został rozebrany co do najmniejszej śrubki
i zacząłem pozbywać się lakieru
Dawaj zdj z efektu końcowego ! Big Grin
Dzisiaj skończyłem zdzierać lakier.Big Grin Niestety zapomniałem zrobić zdjęć.Undecided
Gdy dotarłem do oryginalnej niebieskiej warstwy lakieru odkryłem parę
ciekawych detali:
Napis Karat w kolorze... czerwonym!,
Malowany od szablonu znak jakości PRL!
Oraz bardzo niski kod produkcji 111116 z którego jak to z ZZR-ów
nie wynika rok wyprodukowania roweru.
Stron: 1 2
Przekierowanie