Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: problem ze sprzęgłem
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Mam problem ze sprzęgłem w 223 , kopka raz załapie a tak to się slizga i jak na popych odpalam to sprzęgło ciągnie i dupskiem muszę z całej siły uderzyć.. mam podciągnąć linke czy co ? doradźccie mi coś ;(
Kliknę pomógł Smile
Miałem podobny problem, sprawdzałem tarczki - były zjechane to raz, więc się ślizgało, a dwa - linka może być źle ustawiona, popuść ją tak aby sprzęgło wciskało się do końca i puszaczło , wystarczy parę milimetrów. Sprawdź jeszcze czy masz wkręconą redukcję w sillniku od mocowania linki sprzęgła - po prostu czy jest gwint, bo gdy go nie ma to linka będzie zmieniać położenie. Jeszcze kwestia oleju, może być za gęsty, ale to powinno mieć małe znaczenie, aby był w miarę dobry i w odpowiedniej ilościSmile jeszcze sprawdź czy wszystko na rączce jest spoko , ale to raczej wątpliwe , aby było coś nie tak, ale nie zaszkodzi Smile Jeszcze ważna kwestia - wycisk. Jesli dobrze nie wraca, lub nie wyciska to wyjmij zawleczkę i przesuń o kilka trubów, w którą tam stronę trzeba - jeśli jest wciśnięte sprzęgło po założeniu dekla bez linki, schowaj trochę wycisk, a jeśli na odwrót - wysuń. Wierzę , że dasz sobię radę . Smile
U mnie jeszcze był taki problem, że tarczki wysuwały się za koszyk, i ojciec mi dorobił pierścień do zabieraka bez niego, i to pomogło , ale to juz " zrób to sam", więc nie zawsze działa Smile
Przekierowanie