Najbardziej w tym wszystkim zazdroszczę Ci oryginalnego pokrowca na narzędzia. Ja musiałem sobie uszyć na maszynie "Łucznik":D
Hehe,choć jeden czyta uważnie temat
Poniosło mnie dziś trochę,ale obroty nie były maksymalne,poza tym nawierzchnia bardzo mięciutka
u mnie też sezon w pełni, bo ciepło i droga sucha, ale paliwa nie w pełni
Piękny jest
PS: Raz na jakiś czas przycisnąć mu na prostej drodze nie zaszkodzi
, przecież nie ciągniesz nim samochodu, żeby się męczył
Piękny kadecik ! Niech odwdzięczy ci się bezawaryjnością ;-)
Dzieki.
Póki co,odpukać nie narzekam
Z początkiem roku wleciało nowe ubezpieczenie.
W HDI przy 60% zniżki naliczyli 54zł.
Sporo porównując do PZU.
(02-01-2014 22:16:58)kwiatek83 napisał(a): [ -> ]Z początkiem roku wleciało nowe ubezpieczenie.
W HDI przy 60% zniżki naliczyli 54zł.
Sporo porównując do PZU.
No trochę drogo ja płacę 35zł.
Na wczorajszej wyprawie,jakieś 8 km od domu zaczęła wyskakiwac mi dwójka.
Dobrze że podtrzymywanie nóżki zmiany biegow pozwoliło bez problemu dojechać z powrotem.
Jutro trzeba bedzie zajrzeć,co go tam boli.
Romecik w dniu dzisiejszym zmienił właściciela.Temat do zamknięcia.