Witam, mam problem z kopką a mianowicie łapie w różnych pozycjach, rzadko normalnie, często dopiero przy końcu, a czasem wcale, co to może być, jestem początkujący, nie zalałem jeszcze oleju, czy jak bedzie olej wszystko bedzie ok??
Mam rozumiec ze ci kopka nie odbija ??
To masz sprezynke do wymiany
(15-08-2013 11:26:03)Szejker1988 napisał(a): [ -> ]mianowicie łapie w różnych pozycjach, rzadko normalnie, często dopiero przy końcu, a czasem wcale
Co to znaczy łapie? W sensie, że nie możesz odpalić na kopkę, tylko lata luźno, jakby nic nie łapało?
sprężyna jest naciągnięta dobrze bo odbija super właśnie nie mogę odpalić na kopkę, tylko lata luźno, jakby nic nie łapało czasem kopka załapie i jest tak jak powinno być,
To zalej olejem i dopiero spróbuj ja też tak kiedyś miałem.
dzieki pawel_2540 dales mi wiare ;-) hehe wydaje mi sie wlasnie ze wszystko zlozylem ok ;-);-) kadecik mial przejechane 388km i czesci byly wszystkie jak nowe ;-) dam znac jak zaleje oliwe ;-) pozdrawiam i dziekuje ;-)
A morze tryb się zerwał
Morze to jest w Kołobrzegu
Raczej bym sądził, że jest to wina tego trójkąta, który zakłada się na kopkę od strony sprzęgła. Więc póki nie jest silnik zalany, zdejmij dekiel, i zobacz, czy podkładka jest, czy pierścień zabezpieczający jest (bo mógł się zsunąć). Jak i wtedy dopiero będziesz wiedział czemu nie trybi. Ale raczej wychodzę z założenia, że to wina trybika w skrzyni. Ale najpierw sprawdz sam mechanizm kopniaka.
W takim razie możesz mieć rozwalony karter od tego trójkąta,który blokuje się w dziurze którą sam zrobił w aluminium(najwidoczniej od mocnego kopania)
Uszkodzony karter. Też prawdopodobne, ale łatwe do naprawienia, pod warunkiem, że się ma TIG'a i trochę umiejętności do spawania
Pierd*licie głupoty jakich nigdy świat nie widział.
Zalej oleju i powinno być okej.
Jakby mu karter pękł to kopniak by odbijał za daleko
No ja kopałem bez oleju, wiele razy i za każdym razem chodziło. Olej nie ma nic do rzeczy.
u kolegi były takie objawy i okazało się że jakiś trybik się rozleciał
a może masz za mocno zaciągniętą linkę od sprzęgła i kopka się ślizga.
miałeś ty silnik rozpołowiony bo jak tak to może nie włożyłeś takiego dzyndza w karter przy składaniy ja raz zapomniałem i kopka łapała tylko w jednym miejscu ale trzeba było kilka razy kopnąć żeby to miejsce znaleść