Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Stacyjka na kluczyk?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Chciałbym zamontować u siebie w kadecie taką stacyjkę. Jeśli się da to jaką??
Pisałem już kiedyś taki wątek ale usunołem i chłopaki powiedzieli że niezabardzo się da , A nawet jeśli to weźmie się go (pod pachę) bo lekki jest i niema sensu. I niestety sie zgadzam. Bo niewiadomo co sie zrobi i tak mogą go bezproblemowo ukraść, ;\
Ja pewien pomysł mam na taką stacyjkę, ale nie wiem czy by wypalił.
Też miałem taki plan, ale to łatwo rozmontować i szkoda w lampie dziury wycinać Tongue
można dać zawsze inną od tej proponowanej w poprzednim temacie... ale wg. mnie to i tak nie ma sensu, bo kabelek wyjmiesz i i tak odpalisz Big Grin
W sumie racja romety to prosta technika i bardzo łatwo jest to odpalić;D
nie ma sensu, bo jak kable odłączysz od stacyjki to i tak zapali, choć nie którzy mądrzy złodzieje nie wiedzą o tym, A wiecie że w simsonie sr 50 jak wyjmie się kable ze stacyjki to zapali ?
Cóż, kupię sobie blokadę rowerową i będzie gitBig Grin
ja mieszkam w bloku i romet stoi pod balkonem zapięty jednym zapięciem do słupka, a drugim zapięciem do ramy i opony
Taka rada- Kup kłódkę i zapnij na tylnej zębatce ( niema szans zakręcić kołemWink Ale można go podnieść i se pójść ;\
tak ale stacyjke mozna zrobic moim zdaniem jest to super pomysl bo sam chcialem taka zrobic w ogarku ale niestety finanse nie pozwolily a kabelki mozna schowac do ramy i nie ukradna i np. wykrecic swiece heh to nie odpala ;] to taki maly zarcik ;P
Ale to raczej niema sensu bo w jednego można go podnieść i se pójść , sam mam kadeta i nie mogę nim nigdzie pojechać bo wszędzie kradną;(
Ja się bardziej martwię o paliwo, bo ja jak jestem w szkole to go przypinam ale nigdy nie leję pełnego baku.
załóż stacyjkę od Sr-ki i tyle , a kable do stacyjki dobrze przylutuj i git. A tak w ogóle nie wiem kto by chciał ukraść Komarka rozumiem Simsona , ale Rometa??
Wiesz czemu szfab jest drogi???
bo jest niemiecki!!!
gdyby polacy taką technike wymyslili to coś (z ta techniką) by było tanie
jak by stał pod sklepem szfab nówka z przebiegiem 20km, albo Komar w rozsypce i była by kardka ze "Pierwszy Lepszy może sobie wziąść" to bym brał Rometa bo jest pożądny a nie wygodny jak cholera i jak z jedynki na dwójke wrzucasz (<--- jak tu jest błąd to go poprawcie) to jest tak : wrzucasz dwójke i on przes 1 sekunde jedzie niby na dwójce a ma obroty jedynki i przy szfabie nie ma co pogrzebac jak coś zrobisz to jeżdzisz aż nie zabraknie bęzyny

(sory że nie wnosi nic do Tematu,
ale się wkurzyłem)
Stron: 1 2 3
Przekierowanie