Witam serdecznie posiadam ogara 200 i tu pojawia się problem ogar nie odpala a tak dokładniej odpala ale z trudem i odrazu gaśnie próbując zrobić cokolwiek zostały wymienione: Panewki a wyregulowane i naprawione: Zapłon, Gaźnik. Przy naprawach dużo było czytane w necie wiec podobno mogły to być simeringi i chyba tak też jest ale nie ma pewności wiec zlaliśmy olej z silnika i wymieniliśmy świece cyk i odpalił z pierwszego kopa i super ale po zalaniu olejem zaczął się dławic i gasnąć albo nie zapalał gdy bez oleju nie mógł tylko wkręcić się na obroty.
Panewki?
Ssie ci olej do komory spalania, dławi go to pewnie kopci jak cholera. Simering musisz niestety wymienić ponownie. innej przyczyny nie widzę ja miałem tak, ale w 205 i mi ssał olej i tak było, sprężyna może zeszła z niego jak wkładałeś. Pamiętaj że jak wkładasz simering od strony oleju to nasmaruj czop wału smarem, jakimś olejek żeby wszedł lekko. jeśli chodzi o twój problem to może być też simering ale po prawej stronie zapłonu. Wtedy by mulił nie chciał wkręcać na obroty, tyle że by nie kopcił. jak kopci i muli to ssie olej jak muli nie kopci to bierze lewe powietrze. Bardzo ważne jest jak go włożysz.
Gaśnie... A co robisz z gazem? Gaśnie jak dodasz, jak go nie dodasz, czy niezależnie od tego?
Jak dodam bo bez oleju chodził normalnie lekko falował. A jak zalałem olejem to już nie chciał odpalać albo gasł po kilku sekundach.
To masz odpowiedź.
Okej to w poniedziałek robimy naprawkę
oby coś z tego wyszło. Dziś bylem po semmerlingi ale kupiłem 3 bo nie doczytałem ze jeden trzeba kupić podwójnie ;/
(10-08-2013 09:34:18)Artur napisał(a): [ -> ]Panewki?
Mój błąd pierścienie
przecież tu u nas w rumi możesz kupić simery
wszystko można wymiana trwa i tu pojawia się pytanie gdy chciałem zdjąć zębatkę od strony sprzęgła zauważyłem luzy góra - dół nie na boki poważny objaw czy mogę go tak składać i czy dam radę zdjąć tą zębate bez sciągacza