Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: świeca utknęła w głowicy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Po raz drugi świeca utknęła w cylindrze, za pierwszym razem wybiłem ją klinem lecz tym sposobem mocno się zniszczyła to nowa świeca i szkoda mi jej tak że wybijać. I zwracam się teraz do was bo klucz się ślizga a oczkowy nie łapie świecy w ogóle. Nasadowe są za krótkie i nie mogę włożyć tego kwadratowego klucza bo świeca blokuje.
Proszę o pomoc
No to sobie kup dłuższą nasadkę albo klucz rurkowy.

Pompuś

Ale klucz się ślizga dlatego, że gwint na klucz zjechany, czy za krótki klucz?
Weź wykręć głowice z silnika i popryskaj świece od strony elektrod WD-40. Wsadź głowice w imadło i wtedy próbuj odkręcić.
Klucz się ślizga bo świeca mocno siedzi. A WD-40 nie mam i na razie nie będę miał jak zdobyć. Macie inne pomysły ?

Pompuś

To po co ci ta świeca ? Wybij ją, skoro i tak się klucz ślizga.
Normalnie to się nie ślizga ale jak siedzi tak że nie może się ruszyć to jak ma się nie ślizgać
Masz klucz ujowy i tyle. Kup klucz dobry i będzie git.
o matko idź do sklepu wydaj 15 zł na nowy klucz i jedziesz z koksem
hahahhahah klucz sie ślzga no nie nie mów że sam nie wadłeś na taki ppmyśł żeby kupić nowy klucz
dobra znalazłem w garażu nasadowy klucz i wykręciłem jakoś ale mam nowy problem: ustawiłem zapłon na cacy i palił romecik od pierwszego przejechałem się trochę i zgasł. Pokręciłem zapłon i romet zapala od pierwszego i gaśnie po kilku sekundach co robić ?
poszukać na forum bo było milion razy

wymienić świecę na nową, sprawdzić czy paliwo w ogóle dochodzi do cylindra
Przekierowanie