Ostatnio duzo jezdzilem i zauwazam ze romecik ma problem z gorkami a szczegolnie dlugimi podjazdami pod gorke, nie wiem czy to normalne czy nie wiec chcialem sie zapytac co moze byc powodem
dodam ze mam świece f70 i mam założoną mniejsza zembatke tylna ( chyba 36 czy 38 zebow )
stracił moc jak założyłes mniejszą zebatke ? normalne...
no wlasnie zalozylem o kilka zabkow mniejsza bo stara byla poprostu zjechana i wiem ze w swoich dobrych dniach 2 osoby na 2 biegu wciagal bez problemu a teraz mnie samego na klopoty na 2 . czasem musze nawet hulajnoge robic
ale w sumie to maly problem wiec nie wiem czy warto wiele robic . Najbardziej mnie interesuje roznica miedzy tymi swiecami ( f70 a f80 ) i czy ta 80 moze cos poprawic
ja bym zalecał standardowo regulację gaźnika i zapłonu, a świeca nie ma absolutnie nic do tego chyba że jest ostro zalana
Przyczyną spadku mocy w pewnym stopniu jest napewno zębatka mniejsza. Ale możliwe że masz starte pierścienie tłok albo cylinder
. Ja w swoim komarze też miałem podobny problem to zmnieniłem pierścienie i cylinder to odzyskał moc.
uuu ale to dosc duza zabawa a mi sie w tym roku juz nic wielkiego nie chce robic
pobawie sie z tym w przyszlym sezonie a narazie bede unikal gorek i tyle
w sumie jedzie te 55 na prostych wiec nie mam co narzekac
To samo miałem ze swoim OGIm potem zmieniłem pierścienie i od razu lepiej
Bardzo możliwe że masz już zjechane pierścienie na tłoku i trzeba wymienić, lub po prostu dać większą zębatkę .