Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Witajcie tak jak w temacie. Szukam towarzyszy na różnorodne wyprawy, zwiedzanie i różne wyjazdy najlepiej rometem lub komarem, ostatecznie też skuter wchodzi w grę natomiast poruszam się ogarem 200.

Najlepiej gdyby chętni byli z okolicy Piły Złotowa, Chodzieży, Czarnkowa (to takie moje najbliższe większe miejscowości)

czy ktoś był by chętny?, Niestety ale jedyne dni w które pozwalam sobie na różne wyprawy to niedziele ;/
Kierunek wypraw?? to już nie ważne tam gdzie romet poleci to i ja pojade . Chętnych oraz zainteresowanych tym pomysłem proszę o wpisywanie sie, oczywiście może cie mi zaproponować by wpaść do kogos w tym rejonie

Ja byłbym chętny na taki Zlocik tylko gdzie ?
Przy komarze muszę już tylko iskrownik wymienić i niestety musze go ubezpieczyć i przegląd przejść nw czy mój tata będzie miał czas bo w Niemczech siedzi.
Jak nie zdążę to co ty na Przemek95 że pojadę z tobą ?

Też jestem chętny na takie wyprawy

Może gdzieś dalej np nad morze

nad może? dlaczego nie! he he raptem ponad 100 km. w jedną stronę nas nie zbawi, przemi998 to wszystko zależy od długości trasy a kiedy zrobisz tego rumaka? bo nikt nie widzi końca a przydało by się by każdy był swoją maszyna

Też bym pojechał ale nie mam papierów do komara.

no szkoda:/

(21-07-2013 20:47:29)przemek95 napisał(a): [ -> ]nad może? dlaczego nie! he he raptem ponad 100 km. w jedną stronę nas nie zbawi, przemi998 to wszystko zależy od długości trasy a kiedy zrobisz tego rumaka? bo nikt nie widzi końca a przydało by się by każdy był swoją maszyna

Rumak już prawie naprawiony bawi to 1 dzien tylko bedzie problem kiedy ja go ubezpiecz ;/

ja tam.jeżdżę bez przeglądu, znaczy bezterminowo i jak na razie mnie to nie martwi, a spotkałem kilka razy panów policjantów (ostatnio tydzień temu jak byłem w rogoźnie to życzyli mi szerokosci, a jeden dodał "do zobaczenia" z czego mi się nie uśmiecha...)

No nie wiem zobaczę jeszcze nie chcę ryzykować !

ale ubezpieczenie musisz mieć, bo są niby wysokie kary

Nom a ja nie wiem kiedy Tata z niemiec wraca
I kurde czyżby znowu nie był na zlocie

a sam ubezpieczyć nie możesz?

Zależy na kogo polisa jest.

Właśnie o tym myślałem spróbuje sam !

A gdzie ubezpieczasz maszynę?