Siema, co myślicie o łożyskach "cx" do Ogara 200 ?
Jeśli nie te, to jakie polecacie?
Z daleka od CX i innej chińszczyzny. Przy wymianie w odkurzaczu były głośniejsze niż zjechane oryginały. Słyszałem o przypadkach, że kulek brakowało. Żal i gangrena, oszczędzaj ale się nie poniżaj do tego stopnia.
Kup cokolwiek innego. Polskie, szwedzkie, rosyjskie, włoskie, ukraińskie, wszystko tylko nie ten syf.
najlepiej kup C3 firmy FAG, ja mam w jawce od roku i nie ma mowy o jakichś luzach
Prawdopodobnie kupię łożyska FŁT. Takie mi polecali na SB. Swoją drogą, możliwe, żeby w jawce było polskie łożysko ? Bo mam jakieś łożyska (chyba czeskie) i jedno FŁT. Czy to mogło oryginalnie być??
oryginalnie były zkl łożyska ja poleciłbym łożyska SKF z luzem C3 na cały silnik i nie kosztują majątku tylko 102zł w hurtowni z łożyskami
No zależy dla kogo majątek. Ja mam 13 lat. Od rodziców nie wymuszam ani złotówki (specjalnie, jakbym chciał to by dali), więc dla mnie to troche jest.
Tanie rzeczy są dla bogatych ludzi.
A na ZKL-ach też bym troche pojeździł ? Bo mam moje oryginalne wyjęte i po przebiegu 3,500-4000 km szumią jak..
Ale silnik stał 15 lat, chociaż nwm jak to się ma do tego.
Artur, dokładnie
Jak wał nie lata jeszcze na boki to można śmigać. Szumienie nie wynika zawsze ze zużycia, mogły przyrdzewieć od długiego stania.
Lata jak głupie
Wymieniam tylko na wale, bo znalazłem w garażu nówki łożyska do skrzyni <Best2>
*
SKF bierz
A potrzymają troche ?
najgorszy syf na rynku jaki może być nie kupuj ;-)
Sam jesteś syf
Kupiłem, wpakowałem, są w silniku.
Dziękuję, dobranoc.
Do zamknięcia.