14-07-2013, 00:11:11
Oto mój dupo wóz - Jawa Mustang.Wszystko zaczęło się od tego ,że chciałem kupić Ogara 205 , byłem już nawet umówiony na sobotę z gościem , ale że mojego taty nie ma teraz w domu , to musiałem poprosić wujka o zorganizowanie mi jakiegoś transportu .Tak więc Jego kolega powiedział ,że bez problemu pojedzie ( około 60 km w jedną stronę ) .Ale ,żeby Ogara na coś zabrać ,to musiałem rozładować całą przyczepkę trocin ( kilku godzinne latanie z kartonami ) .Gdy było już po robocie , przebrałem się , wziąłem kapitał i pojechałem do wujka rowerem 10 km ( dla mnie to sporo 
) , a od niego miałem już przyjechać z Jego kolegą z powrotem do mnie po przyczepkę i potem prosto po Ogara .U wujka jeszcze raz zadzwoniłem do gościa ,że za niedługo u Niego będziemy , jednakże frajer zrobił mnie w konia i sprzedał Ogara komu innemu .Powiedziałem sobie "srał pies , znajdę co innego " i zacząłem przeglądać tablicę i allegro , lecz nic interesującego nie było .Gdy szwagier wujka dowiedział się ,że szukam czegoś do jeżdżenia , powiedział ,że jego kuzyn ma Jawę za 200 zł .I tak o to na drugi dzień poszliśmy i kupiliśmy to padło za 200 zł ( ta sama wieś ) .
A teraz coś o jawie :
Nie ma papierów , do wymiany łożyska w kołach i gaźnik ( nie trzyma wolnych,zacina się pływak ) ,zębatka zdawcza i linka licznika .Silnik , w porównaniu do ramy jest w bardzo dobrej kondycji - cały czeski , zapłon ustawiony fabrycznie i nic tam nie grzebane ( śruby zalane klejem ) , sprzęgło działa b.dobrze .
W Mustangu ponadto zrobiłem od nowa całą instalację elektryczną,bo oryginalna nadawała się na śmietnik ( łatana plastrami itp. ) , wypaliłem i uszczelniłem cały układ wydechowy i przesmarowałem manetkę i linki .Musze jeszcze wyczyścić w niej bak ,bo jest w nim sporo rdzy i dlatego mam tymczasowo od kosiarki ( kupiony w zestawie
)
Kupiłem ją po to , aby do czasu kupna Komara ,mieć czym sobie pojeździć ( ale i tak chyba zostaje u mnie ) .
Dobra , starczy tej literatury .
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/051f...9fb6a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a6c5...ad08c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2de6...04b96.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/84ad...b7b48.html
Imageshack coś mi nie działa i dlatego nie dałem miniaturek .
) , a od niego miałem już przyjechać z Jego kolegą z powrotem do mnie po przyczepkę i potem prosto po Ogara .U wujka jeszcze raz zadzwoniłem do gościa ,że za niedługo u Niego będziemy , jednakże frajer zrobił mnie w konia i sprzedał Ogara komu innemu .Powiedziałem sobie "srał pies , znajdę co innego " i zacząłem przeglądać tablicę i allegro , lecz nic interesującego nie było .Gdy szwagier wujka dowiedział się ,że szukam czegoś do jeżdżenia , powiedział ,że jego kuzyn ma Jawę za 200 zł .I tak o to na drugi dzień poszliśmy i kupiliśmy to padło za 200 zł ( ta sama wieś ) .A teraz coś o jawie :
Nie ma papierów , do wymiany łożyska w kołach i gaźnik ( nie trzyma wolnych,zacina się pływak ) ,zębatka zdawcza i linka licznika .Silnik , w porównaniu do ramy jest w bardzo dobrej kondycji - cały czeski , zapłon ustawiony fabrycznie i nic tam nie grzebane ( śruby zalane klejem ) , sprzęgło działa b.dobrze .
W Mustangu ponadto zrobiłem od nowa całą instalację elektryczną,bo oryginalna nadawała się na śmietnik ( łatana plastrami itp. ) , wypaliłem i uszczelniłem cały układ wydechowy i przesmarowałem manetkę i linki .Musze jeszcze wyczyścić w niej bak ,bo jest w nim sporo rdzy i dlatego mam tymczasowo od kosiarki ( kupiony w zestawie
) Kupiłem ją po to , aby do czasu kupna Komara ,mieć czym sobie pojeździć ( ale i tak chyba zostaje u mnie ) .
Dobra , starczy tej literatury .
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/051f...9fb6a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a6c5...ad08c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2de6...04b96.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/84ad...b7b48.html
Imageshack coś mi nie działa i dlatego nie dałem miniaturek .
Błotnik od kaczki w mustangu nie najlepiej się prezentuje. Szkoda, że bez papierów. Powodzenia w pracach ! 
Szkoda ze nie ma papierów :/