Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Komar 2320 '70 - ''Klak''
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Przyrzekłem sobie że po maturze wezmę się za Komarka Wink matura raczej zdana, więc jedziemy. Dzisiaj wystawiłem go po 3 miesiącach stania. Wtedy był postawiony brudny, cały w soli - jeździłem zimową porą. Załamałem się, zdjęcia nie oddają tego jak to wyglądąło:







Na początek zdejmujemy osłony.... i wypada taki fragment karteru


I jeszcze coś, a karter wygląda tak:




Kilka chwil, i silnik jest już luźny:




Uznałem, że Komar nie może stać taki brudny i cały w soli, więc umyłem wstępnie ramę i oskrobałem rdzę:




Rama na razie gotowa, jak poskładam silnik będę dopieszczał:



Bierzemy się za silnik, pierwsze co to głowica w górę. Tak wygląda nowy tłok po 50 km jazdy na Lux 10 Wink





Łańcuch obcierał o osłonę... takie fajne smarowidło powstało Smile



Silnik gotowy do rozpołowienia



W tle przechadza się moja pomocnica Zuzia - kotka z dosyć niewiarygodną historią. Wierzcie albo nie, ale w tamtym roku nam zaginęła. Nie było jej już kilka tygodni. Okazało się że... przeszła przez płot do zakładu, gdzie produkują jachty, wlazła do kabiny, gdzie przez przypadek została zamknięta, a łódź zafoliowana i wysłana do Hiszpanii... dopiero tam moją Zuzię odnaleziono :F Na szczęście dzięki temu że moja mama pracuje w tej firmie udało się deportować kota z powrotem :F

Silnik zostawiłem na razie w takim stanie. Nie mam jeszcze nowych karterów, i muszę dotoczyć nową ośkę (chcę mieć z lepszego materiału, bo już drugi raz mi ta oś pęka). A że silnik będę remontował chyba jednak sam, robiąc to po raz pierwszy, będę po prostu przekładał pojedynczo poszczególne części ze środka na nowe kartery.
Powodzenia życzę Wink A ten filmik najzajebistszy jaki widziałem komara też znalazłem Big Grin Nie orientujesz się co to za crossik tam był? Jakać husky czy co?
Niee, nie wiem co to było. Jakoś takie maszyny mnie nie kręcą Smile

Ma ktoś może katalog części do tego silnika?
Jak można zostawić komara na tyle czasu uwalonego w soli? loo Ja nawet po każdej jeździe w deszczu, zaraz po przyjeździe wycieram motor do sucha żeby rude zło nie zapanowało, a gdzie tu jeszcze mowa o soli...
Ja mojego komara nie myję bo nim nie jeżdżę, ostatnio był na nim z centymetr kurzu Big Grin Ale muszę to zmienić i ogarnąć ten koszmar po remoncie zrobiłem nim ledwie ok. 30km męczarni a teraz znowu rozłożony silnik ale jutro będzie lepiej, jutro go złożę. Big Grin
Bo byłem wkurzony, tego dnia miałem go wyregulować na igiełkę i wyczyścić z tego, chcę odpalić i j*b.... Zamiast toczyć, chwilę temu trafiłem na allegro chyba nowy wałek pedałów z PRL za 20 zł - mam co prawda taki, ale chcę mieć w zapasie bo to generalnie część trudno osiągalna. Kartery mam mieć na początku tygodnia (ok. wtorku). Pierwszy raz będę sam rozpoławiał silnik, mam nadzieję że się uda...
Lubię rzeczy z historią Big Grin Karta rowerowa mojego wujka, czyli dokument uprawniający do prowadzenia również Komara, z roku 1970, czyli tego samego co Komarek Big Grin Ciekawostką jest adnotacja z tyłu, z której wynika że kartę musi posiadać również kierujący... wózkiem inwalidzkim.

[attachment=9000]
Fajnie Fajnie. A co to za zdjęcia czarno białe na komarku tam widać? A co do prac to trzymam kciuki że teraz raz a porządnie go w końcu ogarniesz Wink
Dawno temu robiłem sobie stylizowane zdjęcia na tym komarku Smile Niestety, rozmawiałem z pierwszym właścicielem - nie robił nigdy zdjęć na nim...

Ja jestem więcej niż pewny, że teraz padnie coś z następujących rzeczy:

-Wał
-Pęknie magneto (chociaż to nie problem, tylko trzeba je kupić)
-Padnie skrzynia

Dlatego też do silnika profilaktycznie daję nową, ZMDowską choinkę. I będę go odpalał na zapych.
romek widzę przywiduje jak ja Big Grin
Jak zrobiłem łożyska padła panewka,jak zrobiłem panewke padł wybierak,jak zrobiłem wybierak to padł starter,jak zrobiłem starter to szumią łożyska a niby FAG Big Grin Tosz to naprawiać i podziwiać ze odpaliło i nie strzela trzaska huczy Big Grin
W tym roku mam w planach co najmniej dwie ,,dłuższe'' trasy na Komarze:

-Iława (31 km w jedną stronę) - do koleżanki, przy okazji pobujać się tamtejszymi Autosanami

-Olsztyn (45 km w jedną stronę) - na zlot

Dotychczas najdalej gdzie na nim byłem... u babci, 12 km w jedną stronę Tongue jakieś 6 lat temu
Mało widać, ale mam kartery na wymianę Smile

[attachment=9006][attachment=9007]

Dałem za nie 80 zł, są w stanie na 5+ i od silnika pedałowego. Nawet nie wiedziałem ze one się różnią, a jednak - kartery od silnika ''kopanego'' można włożyć do tego na pedały (tak ja miałem), ale odwrotnie już nie. Jutro będę miał uszczelki i nowy przerywacz, czyli wszystko co mi potrzebne do rozpoczęcia składania.
Przez to że jechałem po przewód zapłonowy rozbiłem samochód...

Dzisiaj wziąłem się za składanie. Niestety, muszę kupić nowe łożysko pod wałek zdawczy bo stare rozwaliłem Smile Mam nadzieję że jutro uda mi się go chociaż społowić z powrotem
Jak to rozbiłeś? loo
Normalnie Tongue ślisko było, wpadłem na Galaxy, i jeszcze na mnie Matiz. Auto do kasacji.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Przekierowanie