Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: ZZR Komar 2320 - arasszymaras
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
(13-07-2013 00:44:50)Quake96 napisał(a): [ -> ]to jest jakość i trwałość Wink

Szpraj to nigdy nie będzie jakość i trwałość. Chyba że taki szpraj do podwozia, baranko podobny.


Ahahahahhahahahha, a z mojego Komara się śmialiście xD
Bardzo dobra informacja - sztywny odpalił po nalaniu paliwa i przepompowaniu pompką od pierwszego strzała. Oczywiście zgasł bo za mało go przelałem. Oczywiście była pierwsza jazda po tak długim postoju. Idzie pięknie, w końcu ma prawie nowy silnik. Nawet nie patrzałem czy jest plomba. W każdym razie po zdjęciu kapy od strony magneta silnik wygląda jak NOWY.

Co do malowania - nic nie ruszam. Rdzy od cholery, ale trochu to wypolerowałem i źle nie jest. Co ciekawe są sprawne światła, przednie i tylne. Są krótkie i długie.

Kupiłem dzisiaj do niego dwa pedały, jednego nie było, a drugi prawie pękł.
Do wymiany manetka od gazu, wszystko jest tam pogięte.

To na tyle Wink
cudo!
brawo.
nic dodać nic ująć.
ale zrób jakiś filmik czy co? bo się nie doczekam Wink
Na razie to nie będzie filmiku, bo muszę ten silnik ogarnąć żeby pykał sobie na wolnych obrotach i żeby ta dwójka nie wskakiwała jak się puści manetkę od biegów..
32 lata w bezruchu. Zapala od pierwszego. Geniusz tkwi w prostocie Big Grin Co do ''pyrkania'' to regulacja gaźnika powinna wystarczyć. Z prawej strony gaźnika masz taką małą śrubkę. Dokręcasz do oporu, wykręcasz 2,5 obrotu, odpalasz silnik i kręcisz metodą prób i błedów tak aby chodził bez gazu i na jak najniższych obrotach nie gasł. Co do wyskakiwania dwójki... Jak to możliwe? Przecież nawet jak odepniesz linkę to ci zaskoczy na stałe II bieg...

To prosimy choć lepsze zdjęcia Smile
Nie dziw się że odpalił od razu, wuja skądś nim przyjechał, był w pełni sprawny, po prostu go takiego odłożył i tak stał 32 lata. Nie warto było mu nim jeździć, miał kawałek do pracy to jeździł rowerem a głownie nim jeździła ciotka do szkoły (była nauczycielką) 5 km, potem przyszła pracować do szkoły oddalonej od jej domu o jedną ulicę i to był kolejny powód do tego żeby Komar przestał być użytkowany.

Komar odpalił tak łatwo jak by został po prostu wczoraj ostatnio jeżdżony.
to gratuluję. Przynajmniej nie czeka cię dużo roboty przy tym żeby go odpalić. Czekam na zdjęcia już umytego komara Big Grin
On już pali Wink

Jutro będę go kończył myć i fotki musowo będą Smile
no no no imponujące masz pokłady kurzu i brudu zupełnie jak pokłady węgla w kopalni xD

Pompuś

Ej, kiedy ten Ogar od wujka będzie ? Big Grin
(13-07-2013 12:53:31)Taśma napisał(a): [ -> ]
(13-07-2013 00:44:50)Quake96 napisał(a): [ -> ]to jest jakość i trwałość Wink

Szpraj to nigdy nie będzie jakość i trwałość. Chyba że taki szpraj do podwozia, baranko podobny.


Ahahahahhahahahha, a z mojego Komara się śmialiście xD

Zależy co rozumieć przez jakość i trwałość, bo wiadomo, że z lakierowaniem nie ma co porównywać. Ale wśród szprajów, te które wymieniłem są jednymi z lepszych. I to ja miałem na myśli Smile
A ja miałem na myśli że szprej do pomalowania wazonu się nadaje, owszem. Ale nie do motoroweru, na to to tylko lakier.
Bardzo fajnie ze odpalił i już śmiga,czekam na fotki umytego Komara i jakiś filmik jak pyka Wink
Jak zdjęcia ?.
Pamiętaj co oryginalny lakier to oryginalny lakierSmile
Aparat się rozwalił..

Nad lakierowaniem się rozmyśliłem, zostawiam oryginał po mimo iż jest rdzy od naj*bania..
Muszę tylko tłumik i tak pomalować bo już prawie zardzewiał, niestety..
Stron: 1 2 3
Przekierowanie